Długa droga w opuszczeniu
Od poniedziałku 1 października do niedzieli 14 października w Pistoi można było obejrzeć wystawę pt. Długa droga w opuszczeniu.
Luca Bertinotti jeździł po Włoszech i robił zdjęcia opuszczonym miastom czy willom. W Toskanii nie był w wielu miejscach.
Wystawa odbyła się w kościele na Corso Gramsci, w którym po bokach leżą kolumny czy rzeźby, które ucierpiały podczas II wojny światowej. Kościół bowiem został zbombardowany.
W dniu, w którym poszłam obejrzeć wystawę autor akurat był na miejscu. Nie krył zaskoczenia i zadowolenia ze spotkania z autorką książki o miastach widmach w Toskanii, która w Polsce wyszła w 2015 roku.
Luca należy do stowarzyszenia XX wiek. 26 i 27 października b.r. w Pistoi odbędzie się konferencja pt. Od osad opuszczonych do osad odnalezionych. Jaka szkoda, że nie mogę być w dwóch miejscach jednocześnie.
Luca dostał ode mnie egzemplarz książki. Myślę, że będzie o niej mówić na konferencji. Myślę, że narodziła się szansa na to, by wreszcie książka została wydana w języku włoskim. W czym problem. A no w tym, że musi się znaleźć tłumacz, bo ja nie wyrabiam ze wszystkimi obowiązkami i nie mam czasu usiąść i przetłumaczyć 340 stron. Bo wydawcy się znaleźli, tylko chcą książkę gotową do druku.
Trzymam kciuki.