Pages Menu
TwitterFacebook
Categories Menu

Posted by on lut 3, 2017 in Kuchnia włoska, Moja Toskania | 2 comments

Karnawał: pączki w polewie czekoladowej

Karnawał: pączki w polewie czekoladowej

Dzisiaj przychodza dzieci do Julci. Pomyslalam wiec, ze to wspanialy pretekst, by zrobic paczki. Ale nie smazone, a pieczone. Moga miec rozne polewy: czekoladowa, lukrowa czy o innym smaku. Moga te byc posypane cukrem pudrem. A bez zadnej posypku ani polewki wygladaja jak buleczki z dziurka 🙂

Pączki w polewie czekoladowej

Skladniki:

200 g maki pszennej

200 g maki Manitoba

25 g swiezych drozdzy

60 g masla

60 g cukru (ja dodalam trzcinowego)

200 ml mleka (ja mialam sojowe)

2 jaja

sol

Pozostale skladniki:

polewa czekoladowa gotowa so uzycia (do podgrzania w goracej wodzie)

Przygotowanie:

W cieplym mleku rozpuscic drozdze i dodac 1 lyzke maki pszennej. Odstawic do wyrosniecia. Do wyrosnietych drozdzy dodac pozostale skladniki (maslo musi byc miekkie, nie musimy go rozpuszczac). Zagniatamy ciasto, oproszamy maka i odstawiamy do wyrosniecia na 2 godziny.

Ciasto walkujemy na stolnicy posypanej maka. Wykrawamy kola z dziurka.

Paczki kladziemy na blasze wylozonej papierem do pieczenia. Przykrywamy sciereczka i ponownie odstawiamy do wyrosniecia.

Paczki pieczemy okolo 12-15 minut w temperaturze 180 stopni.

Schlodzone paczki polewamy polewa czekoladowa.

Dziekuje I.G. za fartuszek 🙂

2 komentarze

  1. Pieczone! Fantastyczny pomysl. Zawsze mniej tluszczu!

    • Oj tak tak 😀

Skomentuj Aleksandra Seghi Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *