Toskańskie faworki ze skórką pomarańczową
Karnawal w toku, w cukierniach na pierwszym planie faworki i kulki ryzowe. Wczoraj z Julcia ruszylysmy do akcji i w domu zapachnialo pysznosciami. Przypomnijmy, ze w Toskanii faworki nazywane sa cenci.
Toskańskie faworki ze skórką pomarańczową
Skladniki na okolo 30 faworkow:
150 g maki pszennej
20 g masla (ja dodalam roslinnego)
100 ml wina Vin Santo (jak na Toskanie przystalo, ale oczywiscie jesli nie posiadamy to mozemy nie dodac)
1 jajo
25 g cukru (ja dodalam trzcinowego)
pol pomaranczy
pol lyzeczki proszku do pieczenia
sol
Pozostale skladniki:
cukier puder do posypania
olej do smazenia
Przygotowanie:
Ubic jajko z cukrem na puszysta mase. Dodac make, proszku do pieczenia, Vin Santo, starta skorke z pomaranczy, sol. Zagniesc ciasto.
Posypac stolnice maka, rozwalkowac ciasto. Wykrawac prostokaty, nacinac na srodku. W wersji toskanskiej faworkow sie nie nacina ani nie przewija tak jak w Polsce. Oto zdjecie toskanskich faworkow w cukierni:
Ale my przywiazane do kraju zrobilysmy ksztalt faworkow po polsku 😉
Faworki smazymy na glebokim oleju.
Kiedy beda lekko brazowe wyjmujemy z oleju i kladziemy na talerzu wylozonym recznikiem kuchennym.
Chlodne faworki posypac cukrem pudrem.