Pomarańczowy warkocz
Po upieczeniu tego ciasta w calym domu pachnie pomarancza. Jesli powachamy ciasto, rowniez poczujemy cytrusa. Jednak przy jedzeniu jest on raczej niewyczuwalny. Pomaranczowy warkocz wspaniale smakuje na sniadanie, maczany w mleku lub cappuccino ( w stylu wloskim).
Pomarańczowy warkocz
Skladniki:
400 g maki pszennej
30 g swiezych drozdzy
60 g cukru (ja dodalam trzcinowego)
150 ml mleka
50 g masla (ja dodalam roslinnego)
1 duzy pomarancz
130 g rodzynek
Przygotowanie:
Zetrzec skorke z pomarancza, a nastepnie wycisnac z niego sok. Rozpuscic maslo, odstawic do ostudzenia. W cieplym mleku i 2 lyzkach maki rozpuscic drozdze. Kiedy wyrosna dodac do maki, masla, skorki i soku pomaranczowego oraz cukru.
Zagniesc ciasto, a nastepnie dodac rodzynki i ponownie zagniesc ciasto. Podzielic je na 3 czesci, uformowac dlugie rulony.
Zrobic warkocz, ktory mozna potem ulozyc w kolo. Przelozyc na blache wylozona papierem do pieczenia. Przykryc sciereczka i odstawic na 3 godziny do wyrosniecia.
Piec okolo 25 minut w 180 stopniach.
Przepis prosty, a tyle przyjemności dostarcza 🙂 Wypróbuję :):) 🙂
😀
Wyglada apetycznie 🙂 a mi ciasta drozdzowe nie zawsze wychodza to chyba wina jakosci maki..
A moze drozdze? A przykrywasz sciereczka, by ciasto wyroslo. Niektorzy nawet zakrywaja przezroczysta folia. A otwierasz piekarnik w czasie pieczenia? To tez moze wplywac na calosc pieczenia.
Wlasnie skonczylam dzem pomaranczowy,ktory swietnie pasowal do pandoro.
Jutro wyprobuje Twoj dzisiejszy przepis,tym samym przedluze zapach swiat w moim domu.
🙂
U nas warkocza juz nie ma, pozostal dzem brzoskiwniowy…