Pages Menu
TwitterFacebook
Categories Menu

Posted by on wrz 21, 2014 in Moja Toskania, Opustoszałe miasta/Miasta widma | 2 comments

Case Bartolino – o jeden dzień za późno

Case Bartolino – o jeden dzień za późno

Wczoraj pojechalismy obejrzec miasteczko, a raczej frakcje w gminie Sambuca Pistoiese, ktora nazywa sie Stabbiazioni.

napis_case_bartolino_moja_toskania

Znajomy powiedzial, ze mieszka tam na stale tylko 1 osoba. Kierunkowskaz z glownej drogi jest nieco przekrzywiony i zamiast w lewo pojechalismy prosto. Ale juz za 2 metry okazalo sie, ze wjechalismy w pranie!

pranie_ulica_moja_Toskania

Droga w lewo okazala sie waska i zablocona. Z gor bowiem splywa woda. A tych dniach padal obfity deszcz, wiec wyobrazam sobie jak latwo bylo dotrzec do dwoch frakcji.

woda_splywajaca_ze_skal_moja_toskania

droga_do_case_bartolino_moja_toskania

Na miejscu okazalo sie, ze rezydentow jest (az) 10 😉 Pan poradzil jednak, zeby podjechac do ostatniej frakcji na drodze tj. do Case Bartolino, ktora wlasnie rano stracila ostatnia rezydentke. Pani Bianca zmarla w wieku 108 lat… Tym samym Case Bartolino mozna uwazac za opuszczone miasto.

Ten dom nalezal do ostatniej rezydentki frakcji

Ten dom nalezal do ostatniej rezydentki frakcji

Kiedy dojechalismy na miejsce wszyscy wyszli z domow (to osoby, ktore maja tu tzw.drugi dom, czyli ze przyjezdzaja tu na wakacje). Jeden pan krzyczal z tarasu, zeby dalej nie jechac, bo nie ma drogi. A my chcielismy po prostu gdzies przystanac lub zawrocic. Prze pierwszej grupie domu stanal mily pan, ktory okazal sie rzezbiarzem. To on wyrzezbil wedrowca na fontannie lesnej z okolicy, zwanej fontanna weglarza. Pan pokazal mi zdjecia w telefonie komorkowym:

autor_fontanny_weglarza_moja_toskania

Wracajac do frakci powiedzial, zebym poszla zobaczyc drugi rzad domow, znajdujacy sie nieco wyzej.

domy_wyzej_case_bartolino_moja_toskania

dom_do_sprzedania_moja_toskania

Kiedy zeszlam w dol zona pana rzezbiarza spytala, czy zajrzalam za domy. Powiedzialam, ze nie. W zwiazku z tym zaprowadzila mnie ponownie na gore.

Okazalo sie, ze mozna przejsc naokolo domow bez wchodzenia na prywatny teren  🙂

opuszczony_dom_case_bartolino_moja_toskania

drugi_opuszczony_dom_case_bartolino_moja_toskania

pani_oprowadza_po_miasteczku_moja_toskania

pani_schodzi_schodami_moja_toskania

Kiedy zeszlysmy w dol pan rzezbiarz spytal, czy widzialam daty na budynkach. Powiedzialam, ze nie zauwazylam. W zwiazku z tym zaproponowal trzecie okrazenie do domach na gorze 🙂

data_na_domu_case_bartolino_moja_toskania

Najstarsze domy znajduja sie jednak w dolne czesci. Jeden z 1849 roku , a drugi z 1789 🙂

pan_oprowadza_po_miescie_moja_Toskania

casa_bartolino_data_moja_toskania

W chlodne dni w Case Bartolino nie mieszka nikt. Osoby, ktore maja tu drugie domy mieszkaja tu przez maksimum 3 miesiace. Niedlugo zbieramy sie do domu – powiedzial pan rzezbiarz. W ciagu roku wpadamy tu czasem w weekendy, by zobaczyc czy wszystko w porzadku. Poza tym w zime gmina nie czysci drogi dojazdowej w zwiazku z czym nie mozna tutaj dojechac.

Z pewnoscia wrocimy tutaj jeszcze, gdyz chcemy przejsc sie sciezka lesna i zobaczyc fontane weglarza.

 

 

Nota: Zgodnie z przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 roku o PRAWIE AUTORSKIM I PRAWACH POKREWNYCH (DZ.U.nr 24, poz. 83) zabronione jest kopiowanie i rozpowszechnianie tekstu i zdjęć umieszczonych na tej stronie bez wiedzy i zgody autorki. Nie zgadzam sie na kopiowanie i przywlaszczanie tekstu z mojego bloga pod czyims imieniem czy nazwiskiem.Nota:

2 komentarze

  1. Coz kamienie trwalsze od ludzi..
    Olu czy i u Ciebie bylo gradobicie, w naszej tv pokazywane byly grudki gradu na ulicach Florencji. Mowiono o zniszczeniach w oklicy.

    • Rzeczywiscie we FLorencji grad pokryl ulice i wydawalo sie, jak by spad snieg. wPistoi spad mega deszcz, ulice zamienily sie w rzeki. Pioruny walily z nieba, a ja wlasnie z rodzicami stalam przed szkola i czekalam jak wyjdzie Julcia. Mimoparasoli bylismy przemoczeni do suchej nitki. Nauczyciele czekali z oddaniem dzieci. W koncu, widzac, ze sie nie zmieni, zaczeli wypuszczanie. Takze i dzieci doszczetnie sie zmoczyly.

Skomentuj Aleksandra Seghi Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *