Pages Menu
TwitterFacebook
Categories Menu

Posted by on sie 16, 2014 in Moja Toskania, Opustoszałe miasta/Miasta widma | 4 comments

Sambuca Castello – miasto „widmo” i jeden mieszkaniec

Sambuca Castello – miasto „widmo” i jeden mieszkaniec

O Sambuca Castello czytalam kilka lat temu w miejscowej gazetce. Zainteresowal mnie fakt, ze w miasteczku jest tylko jeden mieszkaniec (tzw.residente), osoba ktora jest tam zameldowana. Ma ponad 80 lat i nie ma zamiaru zmieniac adresu zamieszkania. Nazywa sie Sergio Cioni. Najpierw byl lesniczym, a potem listonoszem. Postanowilam pojechac do Sambuca Castello.

sambuca_castello_z_daleka_moja_Toskania

Z glownej drogi do celu ciagnie sie bardzo waska dwukierunkowa (!) droga (trzeba koniecznie jechac wolno!). Po okolo 1,7 km dojedziemy do Klasztoru Santuario della Madonna del Giglio z XVIII wieku. Tam musimy zostawic auto.

parking_sambuca_castello_moja_toskania

Mozliwe jest zostawienie auta za 100 metrow, gdyz tam tez zrobiono cos w rodzaju mikroskopijnego parkingu. Jednak z klasztoru lepiej zawrocic.

Do Sambuca Castello prowadzi droga z zakazem wjazdu dla samochodow. To miasteczko jest prawie opuszczone. Jak wspomnialam ma tylko jednego stalego mieszkanca. Natomiast w lato liczba mieszkancow dochodzi do okolo 20. O tym poinformowala mnie pani siedzaca na schodach jednego z opuszczonych domow. Na co dzien mieszka w okolicach Bolonii, a tutaj posiada dom „wakacyjny” i spedza lato.

wejscie_pod_gore_sambuca_castello_moja_toskania

stare_drzwi_moja_toskania_sambuca_castello

sambuca_castello_budynki_moja_toskania

sambuca_castello_ruiny_domu_moja_toskania

sambuca_Castello_moja_toskania

zrodlo_wody_sambuca_castello_moja_toskania

pani_w_sambuca_Castello_moja_Toskania

roze_sambuca_castello_moja_toskania

Potwierdzila, ze Sergio Cioni jest jedynym mieszkancem i ze mieszka na placu przy kosciele. Niestety nie spotkalysmy go. Godzina byla poobiednia i byc moze udal sie na drzemke. Pani z Bolonii podzielila sie z nami ciekawostka, ze od zeszlego roku w miasteczku dziala restauracji i otwarta jest kazdego dnia. Po poszukiwaniach znalezlismy lokal. Wygladal jak zamkniety, ale na drzwiach wisialo menu i to dosc dlugie. Ceny wysokie, ale ma sie rozumiec w takim miejscu trudno o codziennego goscia. Zastanawiam sie, czy rzeczywiscie menu jest dostepne w calosci, czy tylko wybrane dania.

menu_restauracji_moja_toskania_sambuca_castello

Przechadzajac sie uliczkami dostrzeglismy rowniez Ecomuseo, ale zamkniete i bez zadnej informacji wiszacej na drzwiach, kiedy tak naprawde jest otwarte.

muzeum_sambuca_castello_moja_Toskania

Kosciol tez byl zamkniety, ale przed wejsciem zauwazylismy ze znajduja sie tu groby mieszkancow. Wszystkie pochodzily mniej wiecej z czasow przed I wojna swiatowa. Co ciekawe, na grobach oprocz podstawowych informacji podano rowniez przyczyne zgonu. Byly to ciezkie choroby, zarazy czy nawet tesknota za mezem.

Glowny plac Sambuca Castello przy ktorym podobno mieszka Sergio CIoni

Glowny plac Sambuca Castello przy ktorym podobno mieszka Sergio CIoni

Dawne sklepy: drzwi po lewej to miesny,  po prawej spozywczy

Dawne sklepy: drzwi po lewej to miesny, po prawej spozywczy

Schodki prowadzace do kosciola

Schodki prowadzace do kosciola

groby_w_kosciele_sambuca_castello_moja_toskania

widok_z_okna_kosciola_sambuca_castello_moja_toskania

Z kosciola przeszlismy sciezka to ruin wiezy.

wejscie_do_ruin_sambuca_castello_moja_Toskania

wnetrze_budynku_sambuca_castello_moja_toskania

budynek_z_napisem_niebezpieczenstwo_moja_Toskania_sambuca_castello

wejscie_na_wieze_moja_toskania_sambuca_castello

widok_na_dzwonnice_moja_Toskania_sambuca_castello

wieza_sambuca_castello_moja_toskania

okno_w_wiezy_sambuca_castello_moja_toskania

Ja i Andrea

Ja i Andrea

opuszczony_domek_i_ruiny_sambuca_castello_moja_toskania

A nastepnie z ruin zajrzelismy na cmentarz.

cmentarz_moja_Toskania_sambuca_castello

Posiedzielismy w dolnej czesci miasteczka, w pozblizu zrodelka wody. Po odpoczynku ruszylismy w dalsza trase… Ale o tym bedzie jutro 😀

 

Nota: Zgodnie z przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 roku o PRAWIE AUTORSKIM I PRAWACH POKREWNYCH (DZ.U.nr 24, poz. 83) zabronione jest kopiowanie i rozpowszechnianie tekstu i zdjęć umieszczonych na tej stronie bez wiedzy i zgody autorki. Nie zgadzam sie na kopiowanie i przywlaszczanie tekstu z mojego bloga pod czyims imieniem czy nazwiskiem.

4 komentarze

  1. Nie moge sie nadziwic,ile we Wloszech jest „pustostanow” !
    Pozdrawiam i czekam na dalsze odkrycia … 🙂

    • 😉

  2. Listonosz a nie ma komu listow doreczac..smutne ale i widac, ze cos ciagnie ludzi to tego miasta. Ciekawypomysl na wakacje w odosobnieniu, aby nie bylo nietoperzy czy innych niepotrzebnych zwierzakow…
    Fajna pasje sobie znalazlas, niesamowite sa takie miejsca, pelne ciekawych detali, wiele z nich niedlugo rozsypie sie w gruzy, fantastyczne okna, drzwi, widac, ze bardzo stare..moze jak wrocisz juzktos to rozbierze dla bierzacych potrzeb?

    • No wlasnie, rozbierze dla wlasnych, biezacych potrzeb, to jest straszne 🙁

Skomentuj ania Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *