Pages Menu
TwitterFacebook
Categories Menu

Posted by on kwi 7, 2014 in Kuchnia włoska, Viva la pasta! | 6 comments

Viva la pasta! cz.25, Bucatini primavera

Viva la pasta! cz.25, Bucatini primavera

Dzisiaj z Ania z Bajkorady przygotowalysmy bardzo sympatyczny przepis. Mojej rodzinie tak smakuje, ze robimy go dwa razy w tygodniu. Moim zdaniem mix smietany z musztarda to super odkrycie. Zapraszam do lektury:

Bucatini primavera / Wiosenne bucatini

Skladniki:
400 gram makaronu bucatini
150 gram bialej cebuli
5 lyzek oliwy z oliwek extravergine
500 gram szparagow
250 gram zielonego groszku
400 ml smietany 18%
2 lyzki musztardy (ja dodalam nawet ciut wiecej, uwielbiam musztarde)
50 gram startego grana lub parmezanu
20 lisci miety
sol i pieprz

bucatini_primavera_moja_toskania
Przygotowanie:
Posiekac drobno liscie miety.

zrywanie_miety_moja_toskania

Na patelni polanej oiwa z oliwek wrzucic drobno pokrojona cebule. Po 5 minutach dodac gorna czesc szparagow (jakies 6 cm, na oko) oraz groszek (tu mowa o swiezym).

duszenie_cebuli_groszku_szparagow_moja_toskania

Po 10 minutach dodac smietane, rozdrobnione liscie miety, musztarde i starty ser. Doprawic do smaku. Dusic na malym ogniu do momentu kiedy sos zgestnieje.

dodanie_smietany_i_musztardy_do_sosu_moja_toskania

Ugotowac makaron w osolonej wodzie. Odcedzic, dodac do sosu. Wymieszac.

bucatini_primavera_Aleksandra_Seghi_moja_toskania

A teraz koniecznie „biegnijcie” do Ani. Jak zauwazycie uzyla ona makaronu o nazwie regine. Jest on bardzo podobny do bucatini. Wrecz powiedzialabym, ze identyczny. Zapraszam!

6 komentarzy

  1. Przepyszny ten makaron. U nas polaczenie smietany i musztardy w sosach tez jest bardzo lubiane:)

    • Rewelacja! Dla mnie super! Pozdrawiam 😀

  2. Mieszkasz w niesamowitym miejscu, szparagi…

    • 😉

  3. Od 2 h czytam Twojego bloga, a ten makaron wygląda fantastycznie. Jadę do Toskanii we wrześniu i już się cieszę na tę kulinarną wyprawę. Cieszę się, że w tu weszłam. Pozdrawiam serdecznie:-)

    • Dziekuje za mile slowa 🙂 Jak bedziesz w Pistoi, to daj znac 🙂 pozdrawiam, A.

Skomentuj Aleksandra Seghi Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *