Na początek dnia
Wedlug badan Doxa w ostatnim dziesiecioleciu zmniejszyla sie liczba Wlochow, ktorzy jedza sniadanie. Z 92% statystyki zeszly do 86%. 7 milionow Wlochow w ogole nie je sniadania. Jakie sa powody tego niejedzenia? Oto one:
1.50% deklaruje tzw. stomaco chiuso, czyli zamkniety zoladek. W wiekszosci przypadkow chodzi o stres, nerwy, stad nie chce sie jesc
2.47% Wlochow woli jesc w pozniejszych godzinach, sniadanie na podwieczorek
3.34% Wlochow nie ma czasu
4.37% Wlochow woli zjesc wiekszy obiad
Dziwne te procenty, bo jesli by zsumowac to bedzie powyzej 100%. Moze w tym przypadku mozna bylo wypowiadac sie kilka razy, a nie dawac odpowiedz tylko raz 🙂
Wsrod tych, co jedza sniadanie odnotowuje sie wzrost sniadan w domu (70% w 2004 roku, 85% w 2013). Wzrosla konsumpcja owocow z 3,5% w 2004 roku do 8% w 2013 roku.
A jak u was jest ze sniadaniem?
W moim przypadku rano nie jem, dopiero pozniej, okolo godziny 10 trafiam do baru… Nie jest to dobre przyzwyczajenie, oj nie… Rzadko konczy sie tylko na cappuccino. Czytelnicy profilu Moja Toskania na Facebooku sa swiadkami zdjec, ktore wklejam 🙂
Sniadanie w barze to nie tylko wypicie kawy, ale rowniez przeczytanie codziennych gazet, porozmawianie ze znajomymi oraz z barmanem, ktory wie wszystko (nie wychodzac z baru!). We Wloszech barista jest wazniejszym informatorem niz fryzjerka.
Księga Gości
Ja lubie takie lekkie wloskie czy francuskie sniadanka jak Ty Olu. Buleczka slodka a do tego kawka z mleczkiem. Nie mam z rana apetytu, ale wiem że to zalezy od urody organizmu. Jeden musi zjesc z rana solidne sniadanie a drugi woli dopiero w poludnie zjesc tresciwie, bo wtedy trawienie ma w swoim maksimum 🙂 Nie ma tutaj ustalonego schematu. Dlatego nie warto zmuszac czy przekonywac kogos, aby jadl wtedy gdy mu sie nie chce. Bedzie mu tylko zalegac a tego przeciez nikt nie lubi 😉
Racja 🙂
Ale fajnie! Coz inne przyzwyczajenia 🙂
Ale bez kawy rano, no przed poludniem sie nie da!
A no wlasnie!