Dżem brzoskwiniowy
Sezon brzoskwin i moreli, wiec az sie prosi by cos przyrzadzic. Moze zacznijmy od dżemu? Przepies wloski.
Dżem brzoskwiniowy/Marmellata di pesche
Skladniki:
1 kg brzoskwin
1 cytryna
400 gram cukru (ja dodalam trzcinowego)
30 ml wody
Przygotowanie:
Brzoskwinie myjemy i obieramy ze skorki, pozbawiamy pestki. Kroimy na kawalki. Wkladamy do garnka, scieramy skorke z cytryny.
Zalewamy 30 ml wody. Po zagotowaniu, trzymamy jeszcze na malym ogniu przez 15 minut. Miksujemy brzoskwinie, wsypujemy cukier i ponownie stawiamy na gaz.
Pozostawiamy na malym ogniu przez minimum godzine.
Wlewamy do wysterylizowanych pojemniczkow. Zakrecamy i pasteryzujemy przez 20 minut.
Trzeba miec tylko odpowiednie brzoskwinie.Te,ktore sa u nas w sprzedazy na pewno sie nie nadaja.Sa twarde,byly zrywane jeszcze niedojrzale.
Poczekamy na krajowe,jesli beda…
U mnie bylo duzo moreli wiec powstawaly dzemiki morelowe, bo zdrowe i podobno zawieraly zelazo. Zreszta do tej pory lubie morele. U babci na malych drzewkach rosly brzoskwinie ale byl deficyt, zawsze znikaly na surowo, takie kosmate, z zaczerwienionym boczkiem…Twoje dzemiki wygladaja super!
U mnie morele zniknely bardzo szybko i zostaly tylko brzoskwinie… Uwielbiam owoce! Pozdrawiam 🙂