Pages Menu
TwitterFacebook
Categories Menu

Posted by on maj 2, 2013 in Moja Toskania | 3 comments

Dystrybutory kawy

Dystrybutory kawy

Podobno Wlosi pija coraz mniej kawy w barach (sadzac po frekwencji w moim miescie, nie widze zmniejszenia sie klienteli kawowej).

espresso_macchiato_plac_mazzini_pistoia_moja_toskania

Espresso macchiato

Wedlug danych „Stati generali del vending”, ktore zostaly opublikowane po wydarzeniu w Rzymie organizowanym przez Confida – narodowego stowarzyszenia automatycznej dystrybucji.Podobno 7 milionow Wlochow korzysta z automatycznych dystrybutorow napojow.

dystrybutor_do_napojow_pistoia_moja_toskania

Na pierwszym miejscu wybierana jest oczywiscie kawa, nastepnie czekolada, a pozniej herbata.

W zeszlym roku w dystrybutorach napojow Wlosi zostawili ponad 6,5 miliarda euro, w tym 1,6 miliardow euro na kawe, a 2,9 miliardow euro na inne cieple napoje. We Wloszech istnieje 2.487.450 dystrybutorow automatycznych. W ostatnich 3 latach wzrost konsumpcji kawy wzrost tam o 2,3 %.

Ogromny wybor cieplych napojow

Ogromny wybor cieplych napojow

Informacje zaczerpnelam ze strony: https://www.ilcaffedicristallo.com/tag/dati-consumo-caffe-italia/

3 komentarze

  1. Nie rozumiem przyczyny, dla ktorej Wlosi korzystaja z automatow. „Automatyczna” kawa nie jest zbyt smaczna:-(( Czy kawa w nich podawana jest tansza? Jesli tak – jest to jakies wytlumaczenie… Ale kawa we wloskich barach jest tak pyszna i w dodatku niezbyt droga, ze naprawde nie rozumiem tego nowego trendu. Czy znalazlas jakies wytlumaczenie tak dziwnej tendencji?

    • Jedynie to, ze nastal kryzys i wszyscy chca jakos oszczedzic. Ale widzialam,ze kawa z automatu (na miescie) kosztuje 0,60 euro. a espresso w barze 0,90-1 euro. No moze jesli ktos pije codziennie (na miescie) no to rzeczywiscie troche zaoszczedzi. Ale jestem takiego samego zdania jak ty. Nie ma to jak kawa w barze 🙂

  2. Maszyna to jednak maszyna, choc przyznam, ze pilam taka wloska z automatu i nie byla zla, ba calkiem dobra a nawet lepsza od przecietnej polskiej. Miala moc i aromat i na pewno nie przypomniała tej z Mac Donalda czy polskich stacji benzynowych…
    Ale kawa w filiżance z ekspresu czy kawiarki jest nie do pobicia!

Skomentuj hajduczek Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *