Viva la pasta, cz.6
Zapraszam na nastepny odcinek makaronowy z serii Viva la pasta!
Razem z Ania z bloga Bajkorada przygotujemy kokardki. Nasze przepisy beda sie troche roznic. Ja wykonalam makaron z jaj i maki pszennej, a Ania uzyla tylko semoliny.
Farfalle con le zucchine e pomodorini
Oto przepis na 4 osoby:
Skladniki na makaron:
300 gram maki
3 jaja
sol
Skladniki na sos:
2 cukinie
400 gram pomidorkow czeresniowych
2 zabki czosnku
4 lyzki oliwy z oliwek
Przygotowanie:
Ze skladnikow wyrabiamy makaron. Rozwalkowujemy na niezbyt cienkie ciasto. Nozem kroimy grube pasy, a w poprzek uzywamy radelka. Formujemy kokardki.
Oto filmik, jak zrobic makaron:
Na patelni podgrzewamy oliwe z oliwek, wrzucamy czosnek pokrojony na drobne kawaleczki, a nastepnie pokrojona w kostke cukinie oraz w cwiartki pomidorki. Dusimy na malym ogniu przez 15 minut.
Kokardki wrzucamy na wrzaca,osolona wode, gotujemy okolo 4 minut.
Odcedzamy i dodajemy do naszego sosu cukiniowo-pomidorowego.
Sos mozna przygotowac rowniez z krewetkami i natka pietruszki. Drobno pokrojona natke pietruszki wrzucamy wraz z pomidorami i cukinia do duszenia. A jakies 4 minuty przed koncem duszenia dorzucamy odmrozone krewetki.
Zapraszam na blog Ani, zobaczmy jak wyszly jej farfalle 🙂
Mmmmm wygląda przepysznie!!! Prosto i wiosennie!! Podziw wzbudza Julcia, która dzielnie asystuje mamie. Dzielna dziewczynka 🙂 🙂
Julcia to wspaniala kuchareczka 🙂
Julcia to prawdziwa kuchareczka 🙂 pozdrawiam 🙂
Jaka piękna manufaktura!
Wspólnie z Córeczką.
Pyszne kokardki i dodatek krewetek bardzo kusi.
Pozdrowienia!
Bardzo fajne sa takie warsztaty makaronowe 🙂
polecam, pyszna zabawa! pozdrawiam 🙂
Rosnie najmlodsza blogerka kulinarna!
Gratulacje dla mamy i corki,ktora pieknie laczy dwa jezyki
🙂
A kokardki wygladaja bardzo smakowicie!
🙂 mniam
Danie bylo przepyszne, a moi goscie bardzo zadowoleni:)
Goscie zadowoleni, brzuszki pelne 🙂 I to chodzi!! Pozdrawiam 🙂
Własnoręcznie wykonane potrawy są najlepsze , a twoje wyglądają przepysznie aż się chce jeść!Pozdrawiam serdecznie .
uwielbiam gotowac, piec itd. ach, jakie to piekne! pozdrawiam 🙂