Pages Menu
TwitterFacebook
Categories Menu

Posted by on lut 6, 2011 in Moja Toskania | 0 comments

Tip top

Tip top

Rozne sa oblicza pracy. Kiedy pracujemy w prywatnych firmach – wyciagaja z nas ostatnie krople krwi. Musimy byc zawsze na „tip top”, gotowi na „wszystko”. Pracowalam kiedys w firmie w Warszawie u jednego Wlocha. Kiedy byl w biurze caly dzien musialam stac przy nim i byc do uslug. Nie moglam wyjsc nawet do toalety.

Praca w jednostkach publicznych wyglada calkiem inaczej. W Polsce powiewa jeszcze komuna i nadal obowiazuje bombonierka lub inny gadzet dla Pani w okienku lub przy biurku. We Wloszech czekoladek sie nie daje. Licza sie tylko i wylacznie znajomosci. Jesli ich nie masz – to masz przechlapane (czytaj: Twoja sprawa bedzie zalatwiona za…. a moze w ogole nie zalatwiona). Publiczne instytucje daja duza swobode w pracowaniu. To tak jak by byc wiecznie na wakacjach.

„Dzisiaj nasze komputery nie dzialaja.Musimy wszystko robic recznie” – rys.Aleksandra Seghi

 

Kiedys w barze nad morzem przeczytalam na tabliczce:

„Dziesięć przykazań urodzonych zmęczonych:

1.Rodzimy sie zmęczeni i żyjemy by odpoczywać

2.Kochaj swoje łóżko jak siebie samego

3.Odpoczywaj w ciągu dnia by spać w nocy

4.Praca jest trudem

5.Jeśli widzisz kogoś odpoczywającego, pomóż mu

6. Nie rób tego dzisiaj, co możesz zrobić jutro

7.Rób ile mniej możesz i to co musisz na prawdę zrobić,

zostaw żeby zrobił to ktoś inny

8.Nikt nigdy nie umarł z nadmiaru odpoczynku

9.Kiedy przyjdzie Ci chęć do pracy, usiądź i poczekaj aż

Ci minie

10. Praca przynosi chorobę”.

 

 

Pod moim blokiem od tygodnia kluja asfalt i wymieniaja rury od gazu. Codziennie po 10 metrow, zolwim krokiem ida na przod. Moze pod koniec lutego ujrzymy koniec prac.

Panow jest przynajmniej pieciu. Jeden siedzi w koparce, reszta patrzy (tj.pali papierosy, ziewa, rozmawia przez komorke).

Rozne sa oblicza pracy…

Post a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *