Viva la pasta: cz.1, orecchiette
Wraz z Ania z bloga Bajkorada rozpoczynamy serie postow pt. Viva la pasta!
Pierwszy odcinek bedzie dotyczyl makaronu orecchiette. Oto przepis:
Orecchiette
Skladniki:
400 gram semoliny z pszenicy durum
180 ml cieplej,przegotowanej wody
szczypta soli
Przygotowanie:
Ze skladnikow zagniatamy ciasto ( ja pomoglam sobie robotem kuchennym, mimo ze ciasto nie bylo solidne, to po wyjeciu z robota, bylo elastyczne i latwo mozna bylo je rozwalkowac).
Z ciasta robimy ruloniki o grubosci 1 cm. Tniemy na kawalki 1-centymetrowe.
By zrobic orecchiette albo uzywamy cienkiego noza albo kciuka. zobaczysz na filmach.
Orecchiette mozemy podawac z roznymi sosami. Smaczne sa tez z ugotowanymi brokulami i serem typu taleggio (roztopionym na patelni i wymieszanym z kawalkami brokulow).
Ja proponuje wersje z sosem pesto, przepis na pesto znajdziecie na moim „starym” blogu Moja Toskania.
Oto koncowy efekt:
Koniecznie zajrzyjcie do Ani, jej orecchiette przygotowala w innej kombinacji.
Olu,
wspaniały cykl!
Uwielbiam recza robote przy makaronie i bardzo Wam tego wspólnego ,orecchiettowania’ zazdroszczę…
Szykuje sie fajne, wspolne makaronowanie 🙂
pozdrawiam i dziekuje, ze zagladasz na nowa strone 🙂
Olu, pysznie to razem z Julcią przygotowalyscie! Juz sie ciesze na nasz nastepny makaron (moja rodzina rowniez)
My z Julcia tez sie bardzo cieszymy!
Cykl mi się podoba. Chętnie będę podpatrywać i może jakiś makaron wreszcie zrobię sama.
Serdecznie zapraszam 🙂
Ola, wyszly Ci takie same jak w Apulii ! Brawo !