Viva la pasta! cz.45, Farfalle z fenkułem i cytryną

W domu uzbierala sie semola, wiec poprosilam Anie z Bajkorady, by zrobic cos z tej maki. Odkrylysmy nowy smak porownywalny do delikatnego anyzu z kwaskowatym owocem cytrusowym. Zapraszamy:

Farfalle z fenkułem i cytryną

Skladniki na 4 osoby:

300 g maki semoliny (lub krupczatki)

1 duzy fenkul lub 2 male

1 duza  marchew

1 cytryna

7-8 lyzek oliwy z oliwek extravergine

sol

Przygotowanie fenkula:

Wycisnac sok z polowy cytryny. Zetrzec skorke na tarce (proponuje na tej z grubymi oczami). Umytego fenkula zmiksowac w robocie (duzym nozem). Umyta i obrana marchew zmiskowac w robocie, ale malym nozem (wyjda cienkie paski). Na patelni, na ktorej uprzednio rozgrzalismy oliwe, wrzucic pokrojonego fenkula, marchew, a nastepnie dodajemy sok i skorke z cytryny oraz sol.

Dusic na malym ogniu, pod przykryciem przez 30 minut.

Przygotowanie makaronu:

Z semoliny (lub krupczatki), szczypty soli i wody zagniesc ciasto na makaron. Walkowac niezbyt cienko. Kroic w szerokie pasy (2-2,5 cm), a nastepnie ciac w pionie (co 3,5-4 cm). Formowac wstazki (farfalle).

Gotowac w osolonej wodzie przez 5-7 minut.

Do fenkula dodac ugotowany makaron. Rozlozyc na talerze. Mozna polac jeszcze kropelka oliwy z oliwek.

Ja dla ciekawosci posypalam peperoncino w proszku. Uwielbiam kwaskowate z pikantnym 🙂

A teraz zapraszam do Ani z Bajkorady. Kliknijcie tutaj.