Po choince
Dzisiaj byłam w centrum załatwić parę spraw. Przeszłam się głównymi uliczkami, ale muszę przyznać, że pomimo strefy żółtej na ulicach jest mało ludzi albo prawie wcale.
Według nagłówków gazet wszystko wskazuje, że zbliżamy się do bycia w strefie białej, czyli tej najlepszej.
Na Placu Katedralnym właśnie zabierali się do zabierania choinki. Pewnie w tych dniach zniknął również wszystkie ozdoby w mieście.