Pierwszy dzień jesiennej DAD
Od 8 rano rozpoczęły się lekcje online czyli tak zwana DAD, didattica a distanza (nauka na odległość). Lekcje będą odbywać się w tych samych godzinach, z tym że będą dwa rodzaje nauczania. Pierwszy to modalità sincrona, tryb synchroniczny. Chodzi o video lekcje, gdzie dzieci są połączone z nauczycielem i słuchają co ma im do powiedzenia.
Drugi modalità asincrona, tryb asynchroniczny. Chodzi w tym o to, że nauczyciel zadaje dzieciom pracę do samodzielnego wykonania w domu.
Dla przykładu Julcia ma jedną godzinę angielskiego synchronicznego, gdzie nauczycielka objaśnia lekcję. Następnie zadaje pracę domową, rozłącza się i przez kolejną godzinę dzieci same odrabiają lekcje w domu. Bez wspólnego połączenia internetowego.
Pomimo, że jesteśmy w strefie czerwonej, szkoła muzyczna w Pistoi nie odwołała zajęć, gdyż chodzi o lekcje indywidualne z profesorem. W mailu napisano, żeby mieć ze sobą wypełniony autocertyfiakt. No właśnie. Autocertyfikat wypełnia się jeśli wychodzimy z powodu pracy, zdrowia czy wyższej konieczności. Czy lekcja pianina to wyższa konieczność? Gdzie mają schować się rodzice, którzy będą czekać godzinę na swoje pociechy?