Młode ziemniaki po toskańsku
Mlode ziemniaki pojawily sie na poczatku maja. Zakupilam je na eko stoisku od pani Andreini. Moje toskanskie kolezanki od razu pochwalily sie przepisem, ktory praktuja we wlasnych domach. Podziele sie i ja, bo bardzo mi takie ziemniaczki prypadly do gustu:
Młode ziemniaki po toskańsku
Skladniki:
1 kg mlodych ziemniakow
2-3 zabki czosnku
1 duza galazka rozmarynu
4 lyki oliwy z oliwek extra vergine
sol
Przygotowanie:
Ziemniaki oczyscic ze skorki za pomoca szczoteczki. Umyc. Podgotowac w osolonej wodzie. Ziemniaki powinny byc jeszcze lekko twarde. Nie moga byc miekkie. Odcedzic. Polac oliwa z oliwek i posypac odrobina soli.
Pokroic drobno swiezy rozmaryn oraz obrany czosnek.
Polaczyc z ziemniakami.
Przelozyc na patelnie i podsmazyc e wszystkich stron.
Takie bardzo lubimy nawet ja, ktora na codzien jakoos w nich nie gustuje !
Pracowałem we włoskiej restauracji i młode ziemniaki piekliśmy w piecu do pizzy.W domowym piekarniku też uzyskamy 250’C.Dodawaliśmy ponad to co w powyższym przepisie białe wytrawne,odrobinę wkasku cytrynowego w płynie a rozmaryn w postaci gałazki(aromat da sobie rade bez siekania)Pieczenie pod folią ok1godz. a nastepnie odkryte aż sie dobrze zezłociły.Gdy stygły na blasze znikała połowa.Smak jest tak wciągajacy,że nikt nie mógł sie oderwać.Temperatura wystarczy 200’C-smacznego.
Fajny przepis! A gdyby tak kwasek cytrynowy zastapic sokiem ze swiezej cytryny? pozdrawiam i bardzo dziekuje za smaczny przepis 🙂