140 lat minęło
Wczoraj znajomy, znawca wloskich pysznosci, bywalec restauracji i fabryk makaronow, ciastek, piekarni itd…. podarowal mi cos cennego: zaczyn drozdzowy, ktory ma ponad 140 lat!
Pochodzi on od szefa nad szefami, maestra ciastek z Genui. Takie cudenko powinno sie codziennie „odswiezac”. Ale jak tu robic codziennie pizze, schiacciate, bulki, ciastka itd.!!
Podobno nic sie nie stanie, jak zaczyn przetrzyma sie do max 1 tygodnia. I to juz lepiej brzmi.
Tymczasem polowa zaczynu poszla na przygotowanie pizzy. Wyrastanie minimu, 12 godzin. Ale ja przewiduje 36 godzin. Narazie lezy szczelnie owiniete folia i powoli sobie rosnie.
Jutro pizza!
Cudo!