Rózne oblicza zuccherini w Toskanii
Jednym z karnawałowych słodkości w Toskanii są zuccherini. Jak się okazuje w zależności od miejsca mogą wyglądać inaczej i smakować inaczej.
.
.
Jako pierwszych spróbowałam zuccherini z Fucecchio. Znajdowały się na liście 6 najważniejszych słodkości karnawałowych w Toskanii (pozostałe to schiacciata alla fiorentina, frati, berlingozzo, frittelle di riso, cenci czyli faworki).
.
.
Pomimo tego, że karnawał w toku nie było ich łatwo znaleźć w mieście. W internecie doszukaliśmy się adresu piekarni L’Acqua Cheta na ulicy Andreini 7. Było około godziny 15 i zuccherini już się skończyły.
.
.
Ale że już weszliśmy do środka i miło się rozmawiało to kupilismy kawałek klasycznej schiacciaty oraz cienką, suchą schiacciatę z kurkumą i ziarnami słonecznika. Wyszliśmy na taras i ją schrupaliśmy. W piekarni było wiele pyszności. Zaciekawił mnie paluszek z mąki żytniej z rodzynkami.
.
.
.
.
.
Była też ciekawa wersja faworków, umoczonych w czekoladzie i jeszcze dodatkowo posypanych cukrem pudrem.
.
.
Płatność poprzez maszynkę, bez kontaktu ze sprzedawcą.
.
.
Niepocieszeni brakiem zuccherini ruszyliśmy na poszukiwania. W barze przemiły starszy pan podał nam adres drugiej piekarni znajdującej się okoła 1 kilometra od piekarni, w której byliśmy. Mieliśmy więc okazję zwiedzenia miasta, o czym w następnym wpisie.
I tak dotarliśmy do piekarni Splendore na ulicy Monteverdi 14.
.
.
Znaleźliśmy zucherini! Pani zapakowała nam je ładnie i poszliśmy szukać ławki, żeby usiąść i je spróbować. Zostałam miło zaskoczona, bo kosztowały 1,20 euro za szukę. Podejrzewałam, że będzie to więcej.
.
.
W domu zrobiłam analizę zuccherini, które mi zostały. Dwa ważyły 87 g, a jedno 88 g. Średnica to 1`2 lub 13 cm. Czyli, że ciasto jest odważane za każdym razem, a potem wyrabiany jest ręcznie zuccherino.
.
.
Jak smakuje?
To kruche ciastko z anyżem i startą skórką pomarańczową. W przepisie jest alkohol, ale nie wyczuwa się go. Będę próbowała je odtworzyć w domu. Ciastko jest bardzo duże. Myślę, że byłoby dobre maczane w ciepłym melku lub herbacie. W smaku przypomina kruche i cienkie brigidini.
.
.
A teraz przenieśmy się pod Pizę i odkryjmy zuccherini pizańskie.
.
.
Ich znalezienie też nie było łatwe. Udało się w Cascina na ulicy Tosco Romagnola. Możecie w nawigatorze wpisać via Tosco Romagnola 1188, to adres agencji nieruchości Artecasa, która znajduje się naprzeciwko baru.
.
.
Zuccherini di Pisa sprzedawane są tu w dużym opakowaniu. Koszt 8 euro.
.
.
Nie mają dziurki jak te z Fucecchio i są posypane cukrem pudrem.