Pages Menu
TwitterFacebook
Categories Menu

Posted by on lis 1, 2024 in Moja Toskania | 0 comments

Jesienne lasy

Jesienne lasy

Ostatnie di są takie pięknie i ciepłe, że z chęcią wybieramy się na spacery. Codziennie chciałoby się jechać nad morze….wczoraj jednak wybraliśmy się do lasu w okolicach Pizy.

.

.

.

Zamiast grzybiarzy spotkaliśmy pana na koniu z cygarem w ustach

.

.

Mieliśmy nadzieję, że znajdziemy prawdziwki czy zajączki. Nie było po nich śladu. Myślę, że zawodowi grzybiarze o tym wiedzieli, bo tym razem nie spotkaliśmy nikogo.

Za to znaleźliśmy sporo grzybów niejadalnych ciekawych do sfotografowania. Ja takie widziałam pierwszy raz.

.

.

.

Ramaria (koralówka)

.

Okratek czerwony

.

.

A te grzyby spotykamy również w polskich lasach:

.

.

.

.

.

.

.

Te z kolei są jadalne. Po polsku nazywają się lejkowce dęte (Wikipedia). Tylko mają dziwna nazwę po włosku…trombette di morte… trąbki śmierci…. Suszy się je i dodaje do zup czy sosów. Niektórzy dusza w sosach lub dodają do risotta.

.

.

W lesie natrafiliśmy na drzewo korkowe. Widziałam takie wiele lat temu w opuszczonym miasteczku Mirteto. Też w okolicach Pizy.

.

.

.

Na koniec zdjęcie kwiatków…

.

.

Post a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *