Szare niebo
Od trzech dni nad Włochami unoszą się dziwne szare chmury. To nawet nie można powiedzieć o chmurach. Coś wisi w powietrzu, zobaczcie sami na zdjęciach.
.
.
.
.
Wczoraj i dzisiaj na autach widoczne były suche plamy błota. Spadł deszcz i pozostawił takie po sobie ślady. To podobno efekt unoszącego się piachu pochodzącego z Sahary.
.
.
Od trzech dni mam ataki kaszlu i dopiero po przeczytaniu jednego artykułów o tym zjawisku we Włoszech zdałam sobie sprawę skąd ten kaszel. Wczoraj wieczorem przyszedł niesamowity ból głowy, co mi się nie zdarza.
Przejście piachu z Sahary połączone jest z ciepłymi prądami atmosferycznymi. Rzeczywiście jest duszno i ciepło.
.
.
Podobno nowy tydzień ma przynieść zmiany na lepsze. Oby, bo nie wiadomo czy spokojnie wychodzic na dwór i spacerować czy raczejj pozostać w domu.