Wywiadówki online
Od dwóch tygodni trwają wywiadówki online. Niestety mamy ciągle pandemię i spotkania z nauczycielami w siedzibie szkoły nie są możliwe. Wszystko odbywa się w sposób wirtualny. Nota bene w tym miesiącu zmieniono nam nawet aplikację do łączenia się ze szkołą (wiemy jakie oceny i średnią ma dziecko, ile ma nieobecności, czy są jakieś uwagi, itd., nic nie da się ukryć….) i prawie wszyscy narzekają, bo są problemy z połączeniem się z tym nowym programem….
Wracając do wywiadówek to wygląda to tak:
- Trzeba się zapisać na spotkanie poprzez aplikację
- Nauczyciele wyznaczają dzień i godzinę do dyspozycji. Ale, że dają tych dyspozycji mało, to pomiędzy rodzicami panuje polowanie. Komu się uda zapisać na spotkanie…. Czasem daty się wyświetlają, ale jak chcemy się zapisać to wychodzi napis, że na tę datę to zapisy będą przyjmowane od godz. 24.00 danego dnia….Wiecie co? Kiedyś, tak jak inni rodzice, nastawiałam budzik o 12 w nocy i łapałam wywiadówki….Ale teraz ani mi się śni! Ostatnio znajoma żaliła mi się, że budzik jej nie zadzwonił o 24.00…i przegapiła zapisy na spotkanie z profesorką x…..
Do tej pory na spokojnie udało mi się porozmawiać z czterema profesorami. Uznaję to jak suksces, bo niektórzy rodzice mają przerobione tylko 1 spotkanie.
3. Kiedy już mam wyznaczone spotkanie, to na maila przychodzi link do zooma lub innego chata. Nauczyciele też mają czasem problem, bo łączą się np. jednocześnie z kilkoma osobami. Potem wszyscy musimy się rozłączac i czekać na kolej. Albo np. mamy wyznaczoną godzinę, chcemy się połączyć, a tu rodzic przed nami przedłuża rozmowę. Więc my czekamy przed monitorem i czekamy….zajmujemy się swoimi sprawami, aż tu nagle słyszymy głos profesora, że już jest wolny do rozmowy z nami. Więc pospiesznie szukamy strony, na której zostawiliśmy chat….
Osobiście wolałam ludzkie kontakty w realu, ale co można zrobić. Czasy trudne, coraz mniej prawdziwych rozmów, konktaktów między ludźmi stojącymi na przeciwko siebie… Ale forma online upraszcza jednak życie, gdyż na spotkanie możemy połączyć się w każdym miejscu. Ostatnio np. jechałam pociągiem i rozmawiałam z profesorem od geografii.