Jesienny Most Diabła
Nie mogę sobie przypomniec, ale myślę, że jesienią nigdy nie byłam na Moście Diabła. Chyba ta odsłona podoba mi się najbardziej.
Parking po obu stronach był pusty. Oprócz nas jeszcze dwie osoby. Niestety po drugiej stronie ulicy wszystko było pozamykane: bar, restauracja i sklep produktami spożywczymi typowymi dla Toskanii. Wielka szkoda, bo zaprosiłam koleżankę na kawę.
Tama też pięknie wyglądała. Przypominała trochę widoki norweskie.
A tak z kolei wyglądała woda po drugiej stronie mostu.
Bardzo lubię fotografować trzy łuki i stary dom po drugiej stronie rzeki.
Weszłyśmy na Ponte del Diavolo i rozkoszowałyśmy się widokami.
Nie wszyscy zaglądają na drugą stronę. Ale turyści podpatrzyli nas i podążyli za nami.
Polecam Wam jesienny most, który znajduje się w Borgo a Mozzano. Jeśli już tam będziecie to skoczcie do Bargi i Castelnuovo Garfagnana… Fabbriche di Vallico, Vagli….