Spritz za 402,50 euro
Witryny sklepowe pełne są różnych wiadomości. Przede wszystkim widnieje informacja ile osób może przebywać w środku.
Są też informacje związane z bezpieczeństwem anty Covid. Chodzi o noszenie maseczek, zakładanie rękawiczek jednorazowych, zachowanie dystansu, dezynfekowanie rąk itd.
W Pistoi w witrynie jednego lokalu pojawił się taki oto napis.
Dlaczego napój przed barem kosztuje takie ciężkie pieniądze?
Chodzi o to, że według zarządzeń anty Covid kiedy jesteśmy w strefie czerwonej (ale i moim zdaniem też w pomarańczowej) nie możemy konsumować ani we wnętrzu baru czy restauracji ani w jego pobliżu. Za złamanie prawa grozi 400 euro kary.
Wszystko to dlatego, że przed lokalami gastronomicznymi twarzyłyby się grupki konsumujących ludzi. Pozostaje więc zakup kawy, ciastka czy innego napoju i schowanie się gdzieś za rogiem, ukrycie przed światem albo doniesienie wszystkiego do domu. Tylko, że kawa będzie już dawno zimna.