Ciąg dalszy prezentów bożonarodzeniowych
Święta, święta i już po świętach. A mimo to prezenty nadal napływają, co jest bardzo miłe.
Od Marii Pii dostałam taki oto pakunek. Szkoda było otwierać, tak ładnie był ozdobiony.
W środku znalazłam materiałowe serduszko, które powiesiłam na drzwiach wejściowych. W sam raz tam pasuje.
![](https://aleksandraseghi.com/wp-content/uploads/2021/01/IMG_20210107_150549-1024x768.jpg)
Natomiast od Marka spadochroniarza dostałam panettone włoskich spadochroniarzy.
![](https://aleksandraseghi.com/wp-content/uploads/2021/01/panettone_spadochroniarzy_moja_toskania-685x1024.jpg)
To limitowana edycja ciast bożonarodzeniowych w dużej, metalowej puszce.
![](https://aleksandraseghi.com/wp-content/uploads/2021/01/wieczko_panettone_spadochroniarzy_moja_toskania.jpg)
Oprócz włoskich kolorów jest też wydrukowana modlitwa spadochroniarzy. A w środku puszki czeka panettone z rodzynkami i skórką pomarańczową.
![](https://aleksandraseghi.com/wp-content/uploads/2021/01/kawalek_panettone_spadochroniarzy_moja_toskania.jpg)
Do kawy w sam raz!