Co robić podczas przymusowej izolacji domowej w czasach koronawirusa?
U większości z Włochów życie zostało spowolnione. Nie można wychodzić jeśli nie ma konkretnej potrzebny. Trzeba siedzieć w domu. Przynajmniej do 3 kwietnia. W moim przypadku praca dziennikarza została zwiększona kilkakrotnie. Wczoraj byłam w Redacji portalu Polacy we Włoszech przez 16 godzin… Zarówno redaktorzy jak i korespondenci są w ciągłym kontakcie z polskimi i zagranicznymi mediami.
Ale wróćmy do tych, którzy dziennikarstwem się nie zajmują. Rozmawiam z koleżankami i pytam co robią. Niektóre robią sobie w domu salon piękności. Nakładają maseczki na twarz, wklepują kremy, robią pillingi. Inne medytują lub czytają książki. Niektóre zwiększyły działalność w kuchni i dedykują się eksperymentowaniem nowych przepisów. To również czas wymiany przepisów pomiędzy nami. Jest to czas oglądania filmów, na które wcześniej nie było chwili. A jedna znajoma od wczoraj układa puzzle z mężem. Ja z Julcią gram w Monopol, wersja Pistoiopoli. Gramy też w Uno lub Double. Co jakiś czas idziemy do szafki z zabawkami i wyciągamy rzeczy, na które wcześniej brakowało czasu. Julcia pomalowała gipsowe konie.
A kilka dni temu zajęła się kolorowaniem torby specjalnymi flamastrami.
Zintensyfikowały się rozmowy telefoniczne lub chaty na WhatssAppie lub Messangerze. Obserwuję moją sąsiadkę, która „wisi na telefonie” w otwartym ognie. Rozmawiając oddycha świeżym powietrzem z ogrodu. Przy okazji całe sąsiedztwo asystuje przy rozmowie, hahaha.
Jeśli chodzi o jedzenie w czasie izolacji to muszę przyznać zarówno ja jak i moje przyjaciółki sprzyja oszczędnościom i niewyrzucaniu pokarmu. Pozytywnie! Jemy to co mamy, wykorzystujemy do ostatniego kąska.
Produkujemy mniej śmieci. Na serio, jest to już widoczne i bardzo cieszy. Nie mowa tylko o odpadkach organicznych, ale również opakowaniach kartonowych oraz plastiku. Jest tego mniej, super!
Niektóre koleżanki zajęły się generalnymi porządkami. Umyły okna, zrobiły rekonesans w szafach. Sprawa sprzątania bardzo się pogłębiła. Niektóre z moich koleżanek dezynfekuje klamki oraz pilota do telewizora.
Pomimo tego, że zajęcia szkolne zostały zawieszone do 3 kwietnia to dzieci mają lekcje online z profesorami. Zadawane są lekcje i trzeba studiować.
Wieczorem o zapewnieniu rozrywki pomyśleli włoscy artyści. Codziennie ktoś z nim daje koncert live na Insagramie. Kilka dni temu oglądałyśmy Francesco Gabbani z jego domu z Carrary. Dał godzinny koncert. Wczoraj śpewała na żywo Gianna Nannini. Grał i śpiewał również Nek.
W środę Fiorello leżał na łóżku w swoim domu i opowiadał o tym, że jeździł motorem po pustych ulicach Rzymu. Potem połączył się na Instagramie z Paolą Turci, znaną włoską piosenkarką. Przed ekranami telefonów zgromadzili ponad 5000 osób!
Kiedy świeci słońce wychodzimy na taras, by trochę posiedzieć przy stoliku i w coś zagrać. I oczywiście zrobić zdjęcie potrawom na bloga.
Jednym słowem absolutnie się nie nudzimy! Ludzie zbliżyli się jeszcze bardziej do siebie. Komunikacja została zwiększona, co pogłębia sympatyczne stosunki między ludźmi.