Moja toskańska zupa z soczewicą
Zazwyczaj soczewicę duszę w pomidorach z cebulą i innymi dodatkami. Dzisiaj pomyślałam, że danie mogłabym przedstawić w wersji rzadkiej, tj. pod postacią zupy. Dodałam całe dwie marchewki, żeby później wyjąć je z zupy. A to dlatego, że ostatnio moje dziecko nie lubi tego pomarańczowego warzywa. Natomiast w wersji oryginalnej zachęcam, by marchew zetrzeć na tarce. Czas gotowania zupy zależy od tego jaki rodzaj soczewicy kupimy. Zazwyczaj trzeba ją namoczyć wieczorem i gotowanie rozpocząć po 12 godzinach. Jest też soczewica gotująca się 40 minut. Natomiast dzisiaj zakupiłam taką, która gotuje się w 10 minut. Od uduszenia cebuli i dodania warzyw po wrzucenie soczewicy i ugotowanie wszystkiego minęło jakieś 20/25 minut.
Moja toskańska zupa z soczewicą
Składniki:
1 biała cebula lub 1 młoda cebula dymka ze szczypiorem
200 g suszonej soczewicy
400 g pomidorów w kawałkach z puszki
1/2 łodygi selera naciowego
2 marchwie
4 średniej wielkości ziemniak
2 ząbki czosnku
sól i pieprz
8 łyżek oliwy z oliwek extra vergine
Przygotowanie:
Na rozgrzanej patelni polanej oliwą z oliwej podgrzewamy pokrojony czosnek, a po 1 minucie dodajemy pokrojoną cebulę. Dusimy kilka minut. Dodajemy ziemniaki uprzednio obrane i pokrojone w kostkę, startą marchew lub w całości, pokrojone łodygi selera naciowego. Wsypujemy soczewicę. Wlewamy pomidory z puszki. Zalewamy wodą do połowy garnka.
Doprawiamy do smaku. Gotujemy do momentu kiedy soczewica będzie miękka.