Sbriciolata z ricottą i brzoskwiniami
Oryginalny przepis lekko zmodyfikowałam. Dodałam cytrynę oraz cukier waniliowy. Uwielbiam świeżą ricottę. Właśnie przyjechała ona od Gabrielli, jeszcze cieplutka. Tym razem zrobiła ricottę z mleka owczego.
Połowa poszła do ciast, bo 1 kg nie da zjeść się w 2 dni.
Sbriciolata z ricottą i brzoskwiniami
Składniki na ciasto:
300 g mąki pszennej
110 g cukru, ja miałam trzcinowy
100 g masła, ja miałam roślinne
1 jajo
1 łyżeczka proszku do pieczenia
szczypta soli
Składniki na farsz ricottowy:
300 g ricotty
30 g cukru, ja miałam trzcinowy
skórka od cytryny, którą użyjemy do polewy brzoskwiniowej
Składniki na polewę brzoskwiniową:
400 g brzoskwiń lub nektarynek
150 g cukru, ja miałam trzcinowy
1 cytryna
Pozostałe składniki:
masło do wysmarowania formy
Przygotowanie polewy brzoskwiniowej:
Umyć brzoskwinie, pozbawić pestki. Pokroić na kwadraty. Zasypać cukrem i zalać świeżo wyciśniętym sokiem z cytryny. Wymieszać, postawić na gaz. Gotować przez 15 minut. Całość zmiksować pozostawiając trochę całych kawałków brzoskwiń.
Przygotowanie ciasta:
Ze wszystkich składników zagnieść ciasto, pozostawiając je w formie grudek.
Przygotowanie farszu ricottowego:
Ricottę wymieszać z cukrem, cukrem waniliowym oraz startą skórką z cytryny
Przygotowanie całego ciasta:
Okrągłą formę wysmarować masłem. Ciasto podzielić na pół. Pierwszą część wyłożyć na spodzie formy oraz bokach.
Na ciasto rozłożyć farsz ricottowy, a następnie polewę brzoskwiniową.
Wszystko przysypać grudkami pozostałego ciasta.
Piec w temperaturze 180 stopni przez około 40 minut.
A tak wygląda ciasto po przekrojeniu: