Apartamenty wakacyjne w okolicach Pistoi i błogie wakacje w toskańskim młynie
Na wakacje w Toskanii można wyjechać o każdej porze roku. Jest tu pięknie zarówno latem, wiosną jak i jesienią czy zimą. Bo w zimie plusowe temperatury.
Korzystając z pięknych letnich dni wybrałam się do Sandro, który wraz z rodziną prowadzi agroturystykę w okolicach Pistoi. Tutaj nie brakuje chyba niczego: piękne widoki na okolice, cisza, kontakt z naturą.
Odpoczynek gwarantowany. Można relaksować się na leżaczku lub można popływać w basenie. Dla miłośników zwierząt podam informację, że mieszkają tu dwa konie: Seppia i Schizzo, kilka kotów, pies i kury 🙂 Pies leniwie wyleguje się pod hamakiem. Seppia i Schizzo mają tarasowy wybieg i spokojnie obserwują całą okolicę.
Są to dzikie konie, niestety nie można na nich jezdzić. Potrzebna tu jest moja Julcia, której marzeniem jest praca z końmi. Może za kilka lat…
A propos zwierząt: do agroturystyki Sandra można przyjechać z własnymi czworonogami.
Agroturystyka Sandra składa się z 4 niezależnych apartamentów. Każdy z nich usytuowany jest w innej części miasteczka. Pierwszy z nich należy do wielkiego domu, podzielonego na mieszkania, w których żyje cała rodzina Sandro: w jednym mieszkaniu siostra z rodziną, w drugim mama, w trzecim Sandro z rodziną. Przed domem znajduje się kącik do grillowania.
Na przeciwko drewniane ławy pod daszkiem, idealne miejsce do spożycia posiłków. Oraz do serfowania w internecie, gdyż tutaj odbiera wifi.
Dodam jeszcze, że w każdym z apartamentów znajduje się telewizja satelitarna i odbierane są również polskie programy.
W ogrodzie jest sporo zabawek dla dzieci. Wisi też hamak.
Apartament wakacyjny może pomieścić 7 osób. Zrobiony jest w stylu rustikalnym. Na sufitach drewniane belki lub czerwone cegły. Kuchnia jest duża. Stoi tu również rozkładana kanapa, na której może spać jedna osoba.
Przy kuchni jest pierwsza toaleta.
Po lewej jest wejście do pierwszej sypialni, w której znajduje się łóżko małżeńskie oraz można dostawić łóżeczko dziecięce. Jest też pokój z łóżkiem dla 1 osoby oraz kolejna łazienka, tym razem z prysznicem.
Jest jeszcze jedna sypialnia małżeńska z piękną białą szafą i innymi drewnianymi meblami.
Zarówno z okna jednej sypialni małżeńskiej jak i drugiej rozchodzi się widok na okolicę. Widać wieżę kościoła, który ma ponad 1000 lat. Sama wieża została wybudowana w VII lub VIII wieku i początkowo miała charakter obronny. Podobno historycy mówią, że ta wieża, tuż po dzwonnicy w Pistoi, jest najpiękniejszą i najbardziej interesującą w prowincji. W kościele znajduje się chrzcielnica z 989 roku. Kościół jest otwierany tylko na mszę, która odbywa się w niedzielę o 9 rano.
Apartament La Cascia znajduje się w pobliżu domku na drzewie oraz basenu.
Ten ostatni z pewnością ucieszy najmłodszych turystów. Ma 110 cm głębokości, więc dzieci będą się w nim czuć swobodnie. Basen otwarty jest od godziny 8-20.
Pytałam Sandra w jakim miesiącu wpuszczają wodę, gdyż my Polacy lubimy kąpać się również i na wiosnę. Odpowiedział, że woda jest od od końca maja do końca września.
Przy basenie znajduje się też mały ogródek zabaw oraz stół do ping ponga. W tej agroturystyce raczej się nie można nudzić.
Kolejny apartament Sandra znajduje sie w okolicach kościoła. Bliziutko jest do głównej drogi, która prowadzi do Pistoi. I przy samej drodze jest przystanek autobusowy.
Przejeżdża tędy kilka autobusów dziennie, więc połączenie z cywilizacją jest. Tylko w niedzielę nie przejeżdża transport publiczny. Tak to niestety jest w małych miasteczkach.
Apartament Il Cerchiaio to bardzo sympatyczne mieszkanko dla 5 dorosłych osób oraz max 2 dzieci. Przy wejściu biesiadny stół i grill gotowy do rozpalenia.
Jest też duży rustikalny zlew. Całość znajduje się pod zadaszeniem. To ważne, szczególnie w upalne dni.
Teren może być zamykany „metalową siatką”. Sandro wytłumaczył, że jest to ważne, kiedy ktoś przyjeżdża z psem.
Kuchnia jest oczywiście całkowicie wyposażona.
W korytarzu znajduje się łazienka.
Następnie przechodzi się do pokoju jadalnego, w którym znajduje się kanapa rozkładana. Jest też narożnik zabaw dla dzieci.
Schodami wchodzimy na górę i znajdujemy się w sypialni małżeńskiej. Jest tu też łóżeczko dla małego dziecka.
Na piętrze do dyspozycji kolejna łazienka oraz jeszcze jedna sypialnia małżeńska z dodatkowym łóżkiem dla 1 osoby. Pokoje są przestrzenne i po otwarciu okna bardzo rozświetlone.
Kolejnym miejscem wakacyjnym jest młyn i tutaj zatrzymam się nieco dłużej. To jedno z najfajniejszych miejsc do spędzenia wakacji.
Młyn znajduje się w dolnej części miasteczka. Z głównej drogi zjeżdżamy w boczną, piaszczystą. Musimy przejechać przy jednym dużym domu oraz małym domku, który jest kolejnym apartamentem wakacyjnym. Ale o nim pózniej. Jeszcze kilkadziesiąt metrów i po prawej ujrzymy kapliczkę, a tuż za nią, po prawej: wspaniały most, pochodzący jeszcze z czasów rzymskich.
Zarośnięty roślinnością wprowadza nas do całkiem innego świata.
Oto video:
Nie można przez niego przejechać, wobec czego zbudowano małą, drewnianą kładkę. Jeszcze kilkaset metrów i znajdziemy się przed dawnym młynem, który obecnie stał się wakacyjną oazą. Jaka tu cisza, spokój. Jesteśmy odizolowani od świata. Choć do głównej drogi jest około 1000 metrów. Wokoło zieleń, las, ogromne drzewa z orzechami włoskimi.
W dole szemrze strumyczek, do którego można zejść.
Właściciele młyna wybudowali strefę do robienia ognisk, tuż przy strumyczku.
Myślę, że kto przyjedzie tutaj to zakocha się w tym miejscu. Podobno jedna osoba chciała kiedyś kupić ten młyn. Nie dziwię się.
W dawnym młynie może mieszkać max 5 osób dorosłych oraz 2 dzieci. We wnętrzu znajduje się kuchnia, oczywiście całkowicie wyposażona.
Jest pomieszczenie z telewizorem i pięknym kominkiem.
Jest przestrzeń przeznaczona do zabaw dla dzieci. Są dwie łazienki z prysznicem oraz dwa pokoje z łóżkami małżeńskimi.
Z kolei na zewnątrz znajdziemy drewniany stół pod daszkiem oraz ogromne zadaszenie przy domu, gdzie możemy zrobić sobie grilla oraz również zostawić auto.
Ostatnim apartamentem, a raczej domkiem wakacyjnym jest Il Picchio. To dawne pomieszczenie, gdzie na wsi trzymało się siano. Teraz bardzo modne jest przerabianie takich pomieszczeń na samodzielne mieszkania.
Na terenie przed domem właściciele wybudowali drewnianą wiatę, pod którą można stawiać samochód.
Przy domu z kolei postawiono ogrodzenie dla psów. Miejsce to jest więc wspaniały wakacyjnym rozwiązaniem dla osób, które przyjadą do Toskanii z psami.
Przed domem długi biesiadny stół oraz miejsce do robienia grilla.
Domek składa się z pokoju dla trzech osób, kuchni, całkowicie wyposażonej (również w zmywarkę do naczyń, dwie łazienki z prysznicem oraz salonik z telewizorem.
Wszystkie apartamenty są do dyspozycji zarówno na kilka nocy (minimum 3 noce), ale również na okresy dłuższe, max 3-6 miesięcy. Oczywiście również w zimę, gdyż wszystkie apartamenty są ogrzewane. Czasem piszą do mnie osoby, które chciałyby pobyć w Toskanii przez jakiś okres i na przykład malować obrazy. Myślę, że te apartamenty to wspaniałe rozwiązanie. A okolice zachęcają dodatkowo do pięknych pieszych wycieczek. Raj dla trekkingowców.
Piszcie, pytajcie: aleksandra.seghi@email.it