Sposób na spanie podczas gorących nocy
Od kilku dni nie spimy. Przewracamy sie z boku na bok i nic. Jest tak goraco, ze nie da sie zasnac. Kiedy ciagu dnia jestesmy w domu, wlaczamy klimatyzacje. W nocy chcemy tego uniknac. Otwieramy wszystkie okna, ale i tak nie wchodzi zadnej powiew powietrza. W ciagu dnia powietrze jest tak gorace, ze tak jak ktos powiedzial slusznie na fb, chlodniejsze jest powietrze z suszarki. I co tu robic? Najlepiej siedziec caly dzien na basenie 😉
Wczoraj popoludniu wybralysmy sie na wycieczke w gory. 20 minut drogi od Pistoi w strone Porretta Terme. Pojechala z nami Andrea i jej Goldenretriwer Kira.
By dotrzec do wody trzeba bylo przejsc wiecejnic pol godziny. Gorac nie odpuszczal nawet w gorach. Co chwile trzeba bylo stawac i popijac wode. Mialysmy wrazenie „suchego gardla”. Tak ja by pita woda od razu wyparowywala.
Wreszcie dotarlysmy na miejsce. Kira nie czekala ani minuty dluzej i weszla do wody.
Za nia Julcia. Dla mnie woda byla zbyt zimna, by zanurzyc sie w calosci.
Bylo nam tak milo, ze siedzialysmy do godziny 20. Co chwile przychodzili gorscy spacerowicze, by na chwile odpoczac przy wodzie. Chwilke rozmawiali i ruszali dalej. W koncu i na nas przyszedl czas. Droga w strone auta zajela nam mniej czasu, bo bylo lekko z gorki. Powoli robilo sie szarawo i nie bylo sensu zostawac dluzej.
Z pewnoscia niebawem tam wrocimy.
Swoja droga wycieczka tak nas zmeczyla, ze wrocilysmy do domu, zjadlysmy po kawalku arbuza i poszlysmy spac. Pierwsza noc przespalysmy!
Woda „wyciąga siły” tak mówiła moja babcia czyli lepiej się spi! !!!
Rano zamykam i zalaniem okna od wschodu otwieram po 11 i wiatrak !!!! Na moim osiedlu urosły drzewa i nie ma przewiewu. Takie upały we Wloszech bym zaakceptowala ale w Polsce to koszmar!!!
A Julcia potrafi plywac?
Tak, potrafi i uwielbia. Prawdziwa ryba!