Pages Menu
TwitterFacebook
Categories Menu

Posted by on wrz 18, 2015 in Moja Toskania | 6 comments

Pierwszy dzien w pizzerii

Pierwszy dzien w pizzerii

Kilka minut przed polnoca wrocilam do domu i od razu zasiadam do komputera, by podzielic sie wrazeniami. Pierwszy dzien pracy w pizzerii za mna!

aleksandra_seghi_moja_toskania_krojenie_sera

W zeszlym tygodniu przedstawiono mi propozycje pracy w kazdy piatek wlasnie w pizzerii, kiedy to serwowana jest kuchnia eko. Zgodzilam sie bez namyslu.

pizzeria_aleksandra_seghi_moja_Toskania

Mam tez wprowadzic do menu nowe propozycje, zeby troche przyciagnac wegan i wegetarian. Praca wymarzona dla mnie!

Jak by nie bylo praca dosc meczaca, bo trzeba pracowac na zawolanie. Co chwile przychodza z gory zamowienia i w kuchni trzeba sie uwijac na calego. Zdjecia pstrykalam „w locie”.

wkladanie_pizzy_do_pieca_moja_Toskania

pizza_w_piecu_moja_Toskania

Wieczor zlecial jak szalony. Zakonczylismy go wspolna pizza i herbata z miety.

wspolna_pizza_moja_Toskania

Pizzaiolo jest Marokanczykiem i tam podobno pije sie taka herbate.

No to do nastepnego piatku!

6 komentarzy

  1. Gratulacje! Na pewno fajne doświadczenie:)!

  2. Nowe super doświadczenie ! Domyslam się,ze zaraz obok
    ” Viva la pasta ” pojawi się rubryka ” Viva la pizza ” 😉

    • Swietny pomysl, heheheeee!

  3. Kapitalny pomysl!Jutro piatek, szkoda, ze nas juz nie ma w Toskanii, bo niezwlocznie pobieglibysmy sprobowac Twojej pizzy. Zycze satysfakcji z nowej pracy.

    • Dziekuje! I zapraszam nastepny raz!

Skomentuj Aleksandra Seghi Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *