Ciastko oko bawole czyli occhio di bue
Julcia uwielbia te ciasteczka. Czesto bierze je we wloskiej kawiarni i popija sobie mlekiem. We Wloszech ciastka z „oczkiem” nazywaja sie bawole oczy 🙂 Zapraszam po przepis:
Occhi di bue/ Bawole oczy
Skladniki na 12-14 ciastek:
300 g maki
100 g maki ziemniaczanej
100 g cukru pudru
200 g masla
2 jaja
1 cytryna
dzem pomaranczowy lub kazdy inny
sol
Przygotowanie:
Jaja ugotowac na twardo. Wyjac zoltka i zgniesc je widelcem czy lyzka.
Zetrzec skorke z cytryny. Zagniesc ciasto z: maki, maki ziemniaczanej, skorki cytrynowej, zoltek, masla, cukru pudru i szczypty soli. Uformowac kule, wlozyc w folie i odstawic do lodowki na 1 godzine. Z ciasta formowac kulki wielkosci orzecha/kasztana. W kazdej kuli zrobic palcem dziure.
Do dziurki wlozyc dzem. Ciastka klasc na blasze wylozonej papierem do pieczenia.
Ciastka piec okolo 20 minut.
A tak wygladaja sklepowe bawole oczy:
Robie podobne uzywajac kaszki (kleiku) ryzowego dla niemowlakow. Pyszne!
Mniam! Musze sprobowac 😀
u nas(tzn w Niemczech) tez sa tylko troche inaczej wygladaja
oprocz Ochsen Augen sa tez inne ciasteczka ktore nazywaja sie kocie jezyczki, niedzwiedzie lapy,kogucie grzebyki….:)
caly zwierzyniec
Lubie kocie jezyczki 🙂 Pozdrawiam 🙂