Pages Menu
TwitterFacebook
Categories Menu

Posted by on lip 12, 2014 in Moja Toskania | 2 comments

Bagno Vignoni

Bagno Vignoni

Jesli ktos ma ochote pomoczyc nozki w cieplych wodach termalych to mozna udac sie do Bagno Vignoni.

splywajaca_woda_bagno_vignoni_moja_toskania

W tym malutenkim sredniowiecznym miasteczku plynie ciepla woda (52 stopnie C), ktora pomaga w leczeniu niektorych schorzen (miedzy innymi reumatyzmu).

Nigdy nie widzialam tu najazdu turystow. Zawsze jest spokojnie i nietloczno. Dzieki temu mozna zaparkowac naprade blisko wod termalnych. Parkometr pobiera 1 euro za 1 godzine.

ciepla_woda_bagno_vignoni_moja_toskania

Woda plynie „kanalami” wykopanymi w ziemi. Do „kanalow” mozna przysiasc i zamoczyc nogi. Robia tak wszyscy. Jeden pan usiadl w miejscu, gdzie kanal wchodzi pod ziemie, pod ulice. Uslyszalam jak mowil do znajomego, ze tu sa najlepsze opary. Bo trzeba dodac, ze ta woda pachnie niecodziennie. Zapach moglabym porownac do zgnilych jajek 🙁

zblizenie_wody_bagno_vignoni_moja_toskania

pani_wychodzi_z_goracej_wody_bagno_vignoni_moja_toskania

aleksandra_seghi_moczenie_nog_moja_toskania_bagno_vignoni

To zapewne sklad chemiczny wody.

Wokolo rozciaga sie piekna panorama toskanska i tak naprawde w tej cieplej wodzie mozna by siedziec caly dzien. Podobno wieczorem, kiedy robi sie chlodniej, z wody unosi sie para. Co daje niesamowity widok.

panorama_z_bagno_vignoni_moja_toskania

woda_termalna_spadajaca_w_dol_bagno_vignoni_moja_toskania

Kanaliki wodne przechodza do „prysznicy”, ktore rzeczywiscie taka funkcje pelnily, jeszcze jakies 20 lat temu… Opowiedzial mi o tym moj maz, ze kiedys ludzie chlapali sie wlasnie pod tymi naturalnymi natryskami:

dawne_prysznice_z_ciepla_woda_bagno_vignoni_moja_toskania

W cetrnum miasteczka znajduje sie ogromny basen z ciepla woda. Pochodzi z XVI wieku.

centrum_bagno_vignoni_moja_toskania

bagno_vignoni_centrum_moja_toskania

gotujace_sie_cieple_wody_bagno_vignoni_moja_toskania

Woda milo bulgocze, co widac na zdjeciu (pokazuja sie pecherzyki wodne). Naokolo basenu rosna kapary.

kwiaty_kaparow_moja_toskania_bagno_vignoni

Bagno Vignoni charakteruzuje sie brakiem glownego placu. Na jego miejscu stoi wlasnie basen „termalny”. Nie mozna do niego wchodzic o czym informuja tabliczki w roznych jezykach.

Za to mozna sobie usiasc w pobliskich kawaiarniach i restauracyjkach i zjesc obiad lub kolacje. Dla zglodnialych zdjecie z menu:

cennik_jedzenia_bagno_vignoni_moja_toskania

Byloby wspaniale zatrzymac sie tu najdluzej. Ale wiecie jak to jest z turysta. Musi „pedzic” dalej, bo zaraz zachod slonca…

kwiaty_w_doniczce_bagno_vignoni_moja_toskania

uliczka_bagno_vignoni_moja_Toskania

Ja moge napisac tak: moczenie nozek w wodzie w Bagno Vignoni bardzo pomoglo mi. Kilka dni przed wyjazdem zdarlam sobie do krwi stope (od paska w butach). Dosc duza rana ciagle byla czerwona. Nastepnego dnia po wizycie w Bagno Vignoni zauwazylam,ze rany praktycznie nie ma. Pozostal bardzo blady znak 🙂

rana_na_nodze_moja_toskania_bagno_vignoni

2 komentarze

    • 😀

Skomentuj Mazena Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *