Bociany odwiedzają zakonnice
Niedawno przechadajac sie uliczkami Pistoi bylam swiadkiem takiej oto sceny:
Zastanowilo mnie, dlaczego zakonnica z wozkiem. Moze zostala baby sitter?
Przegladajac prase w internecie natknelam sie na artykul ze stycznia 2014 o takiej oto tresci (zrodlo Toscana News):
” Tytul: 32-letnia zakonnica urodzila 3,5 – kilogramowe dziecko.
Ale od poczatku: W Rieti zakonnica zostala przyjeta do szpitala z bolami brzucha. Lekarz zrobil ekografie i okazalo sie, ze zakonnica jest w ciazy i zaczynala rodzic. Nieco zaklopotany lekarz w karcie zakonnicy napisal „podejrzenie ciazy u zakonnicy”. Zakonnica urodzila wiec 3,5-kilogramowe dziecko. Nikt nie wie jak to sie stalo, ze zaszla ona w ciaze. Sama zakonnica jest zdziwiona… Cytuje: Zakonnica zeznala, ze byla nieswiadoma ciazy”.
Do zakonnic przylatuja bociany.
A co czwarty bocian na swiecie jest Polakiem !
🙂
O, tego nie wiedzialam!