Polne kwiatki
Dzisiaj wklejam na blogu polne kwiatki, ktore wczoraj zbierala Julcia.
Ten tydzien zapowiada sie wyjatkowo pracowicie (a juz sa pracowite , ten jednak podwojnie 🙂 ) Stad ta mala przerwa w pisaniu. Dopisze tylko, ze wydanie ksiazki coraz blizsze. Trwaja koncowe przerobki, dopisywanie zdan, dogrywanie ostatnich szczegolow. Okres przed pojsciem do druku jest bardzo emocjonujacy 😀
Wszystkim zycze milego wtorku!
Ile slonca w tych kwiatuszkach! W sam raz na nasz pochmurny dzien.
😀