Pages Menu
TwitterFacebook
Categories Menu

Posted by on sty 8, 2014 in Moja Toskania | 4 comments

Szalone gotowanie

Szalone gotowanie

Moje ostatnie dni wypelnione sa sesjami fotograficznymi do mojej nowej ksiazki. Przepisy potrzebuja fotek, wiec ja gotuje a pani fotograf fotografuje.

A ze w Polsce zabawie jeszcze kilka dni, to nasze tempo pracy wzrasta z dnia na dzien. Od rana sesja, a w nocy dopracowywanie przepisow, dokonywanie notatek, dopisywanie przemyslen – najlepiej pracuje sie „na goraco”.

Rekord padl przedwczoraj, bo ugotowalam 16 potraw, ktore oczywiscie za chwile zostaly sfotografowane.

Powoli brakuje naczynek, w ktorych mozna pokazywac potrawy. Przeciez ksiazka musi byc roznorodna, kolorowa i apetyczna. Fotografka juz wczoraj „nie wytrzymala” i skoczyla do pobliskiego sklepu z talerzami. Kupila pare nowych modeli. Nam wystarczy jeden talerzyk plaski, do zupy, maly do ciasta i  juz praktycznie nie nadaje sie do dalszych sesji.

Od kilku dni sasiedzi jedza potrawy przygotowane przeze mnie.  Albo przychodza do nas albo my zanosimy catering.

torta d'erbi_moja_toskania_torciglione

lasagne_po_bolonsku_moja_toskania

wujek_krzysio_je_malze_moja_toskania

Catering dla sasiadow

Catering dla sasiadow

Dzieki temu, ze znajomi probuja tych potraw wiem co im najbardziej przypadlo do gustu. Niektorzy prosza o przepisy, ale musza sie wstrzymac do wiosny, kiedy to ksiazka ukaze sie na polkach ksiegarn 🙂

Ja chwilowo nie moge patrzec na makaron, ktory gotuje w hurtowej ilosci. To samo ze slodyczami. Czuje jak bioderka same ida w szerz… Ale to wszystko jest takie smaczne, wszystkiego trzeba sprobowac, a jak zasmakuje to po kilka razy (mowa o slodyczach, bo makaron odgrzewany to zadna rewelacja).

Jeszcze 40 potraw i jestesmy „w domu”.  Trzymajcie kciuki, zebysmy wyrobily sie w czasie (tj.do tego piatku).

4 komentarze

  1. Szkoda ze mam do Ciebie daleko 🙂
    Z tych zdjec te potrawy az pachna!

    • Oj szkoda, bo Mazenko potrawy czekaja na kogos kto by je zjadl 🙂

      • Ja też by, się dołączyła …, ale może to i lepiej, po świętach wypada trochę przystopować 🙂

        • Jeszcze pare dni i przejde na glodowke 😉

Skomentuj Aleksandra Seghi Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *