Pages Menu
TwitterFacebook
Categories Menu

Posted by on kwi 7, 2013 in Moja Toskania | 5 comments

Porcari

Porcari

Mysle, ze warto jest stanac w Porcari. To miasto-gmina w prowincji Lukki liczy prawie 9 tysiecy mieszkancow. Przez centrum przejezdza glowna ulica przy ktorej znajduja sie bar, restauracja i lodziarnia. Ale o tym pozniej 🙂

Podobno korzenie Porcari siegaja epoki brazu (a ogolnie za początek epoki brązu przyjmuje się

rok 3400 p.n.e, wiec  miasto ma „troche” lat). Pierwszy, pewny dokument o Porcari pochodzi z 780 roku.

kosciol_pod_gorke_porcari_moja_toskania

Kosciol San Giusto znajduje sie na gorce. Jest on bardzo dobrze widoczny z glownej drogi.

kosciol_porcari_moja_toskania

Pochodzi z XV wieku i zostal zbudowany na miejscu dawnego kosciola Swietego Jana.

kosciol_z_boku_porcari_moja_toskania

Kosciol jest dosc ciemny w srodku, ale moim zdaniem wart obejrzenia. Znajduja sie w nim freski Michele Marcucci z XIX wieku.

Wychodzac mozna obejrzec panorame okolic, ktore niestety nie sa typowo toskanskie. Gdzieniegdzie widac jakas fabryke. Ale po prawej od kosciola znajduje sie kamienna uliczka, ktora prowadzi do budynku znajdujacego sie tuz obok.

drzwi_kosciola_porcari_moja_toskania

Z informacji znalezionych w internecie okazuje sie, ze w Porcari stal kiedys zamek. Dokument z 1000 roku opowiada o osadzie z ogromnym zamkiem. W srodku zbudowana byla kaplica na czesc Swietego Andrzeja. Poza murami miasta stalo 89 wiejskich domow oraz kosciol Swietego Jana.

Zamek odbudowywany byl trzy razy. Jego slady mozna znalezc w dokumentach do XVII wieku. A obecnie pozostaly po nim kawalki murow widoczne na wzgorzu. Ja jednak ich nie widzialam 🙁

Po wizycie w kosciele nie pozostaje nic innego jak zejscie na dol, do miasta i wypicie kawy lub zjedzenie loda.

lody_porcari_moja_toskania

Stad jestesmy o krok od Montecarlo (tego w prowicji Lukki, ma sie rozumiec 🙂 ), slynacego z produkcji win.

5 komentarzy

  1. Pamietam, zatrzymalismy sie tam na przyslowiowy momenti kawe tez pilismy. Milo, ze przypomnialas 🙂

    • Ciesze sie, ze tez tam bylas i sie podobalo. Ja juz wielokrotnie tamtedy przejezdzalam i nigdy sie nie zatrzymywalam… 🙁

  2. Hmm,troszkę krótki ten opis czuję niedostyt .Pozdrawiam

    • Miasteczko malutkie, trudno znalezc cos wiecej… ale jak jeszcze cos „bede miala” to dopisze 🙂

    • Grazynko, troszke dopisalam… Nie chcialabym zostawic Cie z niedosytem 🙁

Skomentuj Aleksandra Seghi Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *