Pages Menu
TwitterFacebook
Categories Menu

Posted by on mar 1, 2013 in Moja Toskania | 25 comments

Kapiel marzen

Kapiel marzen

Pod koniec tygodnia przyda sie maly konkurs 🙂

Zwiazany jest z przedostatnia wizyta na eko-targu w Olmi. Spotkalam sie z Cecilia, ktora sprzedaje mydelka i swiece wlasnej roboty. Jesli chcecie zajrzec na jej bloga, kliknicie tutaj.

Mydelka kawowe

Mydelka kawowe

Jej stoisko jest bogate w zapachy.

Mydelko rozane

Mydelko rozane

Razem z Julcia wybralysmy jedno mydelko na konkurs blogowy 🙂

Stoisko Cecilii

Stoisko Cecilii

A skoro o mydlach mowa, to pytanie konkursowe brzmi:

Twoja kapiel marzen to…

 

Odpowiedzi umieszczajcie w komentarzach ponizej posta. Na odpowiedzi czekam do niedzieli 3 marca do godziny 23.59.

Jurorka w tym konkursie jest Ola z bloga 2 smaki wraz z rodzina. We wtorek wieczotem (5 marca) podadza nam kto zostal zwyciezca.

Zapraszam do zabawy!

25 komentarzy

  1. Bardzo pachnacy konkurs! W sam raz na pierwszy dzien wiosny meteorologicznej 🙂
    To jakas nowa kategoria wiosny,ale wiosny ,jak i marzen nigdy dosyc!

  2. Moja kapiel marzen to rozplyniecie sie w cieple, otulenie sie zapachem. Rozkoszowanie sie przyjemniscia. Pewnosc, ze cialo pokryje przyjazne pachnace mydlo..

    Pisze po porannym prysznicu z ograniczonym czasem do marzen…

    • 🙂

  3. Moja kąpiel marzeń to tylko taka ktora odbywa sie gdzieś w kraju tropikalnym , w cieplym basenie naturalnym pachnacym avokado i kwiatową nutą , z ukochaną mi osobą popijajac dobrego drinka nalanego do polówki skorupki z kokosa:) pozdrawiam

    • 🙂

  4. egipska kąpiel.Niczym Kleopatra w pięknej łaźni, otoczona niesamowitymi zapachami, zanurzona w kozim mleku:)

    • mmmmmmm………

  5. Twoja kapiel marzeń to…

    kąpiel, która trwa dłużej niż 15 minut…i nikt mi się do drzwi nie dobija już po 5 minutach( zupełnie nie wiem, czemu wtedy wszyscy chcą koniecznie skorzystać z toalety, WSZYSCY), i nie wiem co wtedy dzieje się z zegarem, bo moje 15 minut kończy się po 3, a dla 'reszty świata’ tkwiącej pod drzwiami czas biegnie szybciej i dla nich to już 45 minut! Zupełnie tego nie rozumiem 🙂

    • 🙂

  6. A moja kąpiel marzeń to kąpiel, którą nie tylko z przyjemnością przygotuję, ale też będzie tak przyjemna, że wreszcie, chyba pierwszy raz w życiu, wytrzymam w niej dłużej niż ją przygotowywałam 😉 no i moze tak filmowo też trochę, z kieliszkiem wina, świeczkami, książką, naturalnie w mega wannie 🙂

    • mega wanna, byloby super!

  7. Moja kąpiel marzeń to kąpiel z mydełkami wygranymi w konkursie w roli głównej.

    • 🙂

  8. Moja kąpiel marzeń to ciepła woda połączona z szampanem, a jako dekoracja mnóstwo truskawek z szypułkami, które można zjadać w trakcie kąpieli. Do tego ulubiona muzyka i relaks czas zacząć… 😀

    • mniam truskawki 🙂

  9. Jest ranek… właśnie się obudziłam. Wyspana, choć tak wcześnie (cud!). Wychylam się z namiotu, pachną sosny, w dali szumi morze. Wypełzam w piżamie, czuję zimny i wilgotny od rosy piasek. W lesie jakiś ptak śpiewa jak opętany (ach, trzeba będzie wreszcie się dowiedzieć, jaki to gatunek, tyle razy sobie obiecywałam, i dalej nie wiem)… Morze jest blisko, bo rozbiliśmy się właściwie na brzegu (nie mówcie nikomu!). Plaża pusta, nikogo nie widać, może jest dopiero piąta rano, ale słońce mocno już świeci. Zrzucam piżamę i pędzę do wody! Szok, jaka zimna! Skaczę dalej, głębiej, wrzeszczę głośno dla kurażu, żeby nie zamarznąć. Tak, moja kąpiel życia, byle tylko nie umrzeć na zawał serca przed wyjściem z wody! Ale za to jaki zastrzyk adrenaliny, ile dobroczynnej soli morskiej na skórę, ach, jak wspaniale. Wracam do namiotu, za kilka godzin obudzi się moja rodzina. Co zrobić z tak pięknie rozpoczętym dniem….? 🙂

    • ach…

  10. Moja kąpiel marzeń to : w przytulnej łazience, ale z dużą wanną wypełnioną aromatyczną wodą, w której pływają płatki kwiatów i ziół, świecą pastelowe światełka, jest słyszalna tylko moja ulubiona relaksująca muzyka, a ja jestem rybą, która właśnie w wodzie czuje się najlepiej i nie chce z niej wyjść. Czuję się tak, jakby przede mną była tutaj złota rybka, która odgadła i spełniła moje marzenie.

    • 🙂

  11. Wersja pierwsza:

    Wanna, pianka, świece, olejek lawendowy, książka i święty spokój.

    Wersja druga:

    Rafa w Egipcie (z kolorowymi rybkami), Wielka Rafa Australijska, wody termalne Nowej Zelandii i gorące źródła Islandii.

    • 🙂

  12. Moja kąpiel marzeń? Malutka, przytulna łazienka z wanną wypełnioną po brzegi wodą o delikatnym zapachu róży i lilii. Płatki róż majestatycznie pływają na powierzchni wody otulając zrelaksowane ciało. W tle lecą włoskie arie w wykonaniu Andrea Bocelli’ego. Blask świec porozstawianych po całym pomieszczeniu zastępują światło lamp. Leżąc w wannie patrzę w szklany sufit i obserwuję tysiące migoczących gwiazd. Zapachy lilii, róż i lawendowego płynu do kąpieli mieszają się tworząc aromantyczną aurę oddziałującą na zmysły. Zapach toskańskiego słońca jest namacalny, przez co w marzeniach mogę przenieść się do mojej ukochanej Toskanii 🙂

    • 🙂

  13. Kąpiel marzeń.

    Jak w dzieciństwie – długa głęboka wanna w rodzinnej, niedużej łazience – ciepła woda po szyję – herbata w kubku na umywalce – książka, trzymana z dala od wody, a w pogotowi ręcznik by mieć ją czym uratować gdy jednak się zamoczy…

    Cóż, wcale nie romantycznie, ale ciepło 🙂

    • 🙂

Skomentuj Aleksandra Seghi Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *