Pages Menu
TwitterFacebook
Categories Menu

Posted by on lut 8, 2013 in Moja Toskania | 8 comments

Urodzinowe przygotowania

Urodzinowe przygotowania

W niedziele moja Julcia konczy juz 4 lata! Po dzieciach widac jak ten czas leci…

Poczatkowo pomyslalam sobie, zeby nie szykowac festy w domu. Bo tak naprawde jest ona szykowana dla doroslych, a nie dzieci. Wpadlam na pomysl, zeby pojechac na pizze ze znajomymi, ktorych corka przyjazni sie z Julcia. Jednakze im bardziej zblizalismy sie do daty urodzin, tym wiecej znajomych pytalo o urodziny Julci.

cztery_swieczki_moja_toskania

Tak wiec stanelo na tym,ze jednak urzadzam przyjecie w domu. Powinno przyjsc 20 osob. Moj skromny salon peknie w szwach:) Podejrzewam, ze jedna para przyjdzie rowniez z psem.

W zwiazku z tym, ze dysponuje dosc malymi powierzchniami pomyslalam o przygotowaniu bufetu. Stol postawie pod sciana i kazdy bedzie sie czestowal, Po slonych przekaskach przejdziemy do slodkosci.

I na tym etapie rozmieszczenia, przearanzowania salonu wszystko wydaje sie proste. Przechodzac do menu sytuacja staje sie nieco trudniejsza. Polowa gosci to Weganie. Tak wiec menu musi byc czysto weganskie. Jestem bardzo ciekawa reakcji gosci miesozernych. Co roku robilam dla nich wyjatek i kupowalam troche wedlin.

Od paru dni kraze w internecie i przegladam przepisy. Mam juz spora liste przekasek, 2 ciasta oraz czekoladowe muffinsy. Dodatkowo chyba zrobimy pop-corn dla dzieci. z tego pewnie najbardziej sie ucziesza.

Relacje przekaze oczywiscie po niedzieli.

Nowych przepisow bedzie duzo, wiec powoli tez je bede przedstawiala.

8 komentarzy

  1. Olu, szczesciaro, polowa Twoich gosci to weganie – jak ja Ci zazdroszcze! Do nas przychodza tylko miesozercy, mieszkamy na wsi i w swoim najblizszym otoczeniu nie mamy wegetarian, a starzy znajomi z miasta jakos nie chca isc w nasze slady. Na ostatniej imprezie umawiali sie nawet na zakup wiejskich wedlin i miesa – zachowalam stoicki spokoj, ale doprawdy, nie wiedzialam jak zareagowac. A co Ty bys zrobila w takiej sytuacji?

    • Niestety to dosc trudne sytuacje. Ale wiesz ja sobie pomyslalam,ze skoro ktos miesozerny przychodzi do mnie: wegetarianki na impreze, to powinien jesc tak jak ja. w przypadku wegan to i ja musze sie dostosowac, ale to nie jest az tak trudne.wystarczy wybrac lub przyrzadzic potrawy, ktore nie maja nic w sobie z pochodzenia zwierzecego.mleko krowie juz dawno zastapilam sojowym lub zbozowym. jajek tez juz prawie nie uzywam. tylko dosypuje skrobie kukurydziana.
      gorzej jest jak my wegetarianie czy weganie idziemy na zwykla kolacje do miesozernych znajomych 🙂 zazwyczaj namawiaja nas bysmy skosztowali szyneczki lub cielecinki….

  2. Sama jestem miesozerna, ale nie wyobrazam sobie, zeby gospodyni musiala szczegolnie dla mnie robic cos miesnego. Wcale nie musisz tego robic Olu. Miesozercom nic sie nie stanie:)

    • Ale czasem miesozercy krzywo patrza na „zielenine”. Na szczescie wiekszosc jest ciekawa i probuje potraw roslinozernych 🙂

  3. czy Julcia tez juz jest wegetarianka?

    • tak

  4. Miesozercy na pewno sie zdziwia,ile mozna zrobic super smacznych potraw bez miesa.Oby tylko docenili Twoj wysilek,bo wbrew pozorom najlatwiej i najszybciej jest przygotowac mieso.
    Niebanalne salatki czy dipy wymagaja wyobrazni i sa pracochlonne.
    Milych przygotowan !I nie zapomnijcie,ze to jest swieto Julci,niech dorosli poczuja sie dziecmi i aktywnie uczestnicza w kinderbalu.Z doswiadczenia wiem,ze konkursy,loteryjki i quizy tez „kreca” duzych 🙂

    • mam nadzieje, ze w wirze przygotowan zdaze pomyslec jeszcze o loteriach i quizach 🙂

Skomentuj Aleksandra Seghi Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *