Viva la pasta, cz.2: Maltagliati di castagne
Dzisiaj kolej na nastepny odcinek z serii Viva la pasta!
Razem z Ania z Bajkorady proponujemy makaron z maki kasztanowej. W przygotowaniu pomogala mi oczywiscie Julcia. Nakrecilymy filmiki, na ktorych mozecie obejrzec krojenie makaronu.
Maltagialti di castagne
Skladniki na 6 osob:
250 gram maki kasztanowej
150 gram maki pszennej
3 jaja
galka muszkatolowa
sol i pieprz
200 ml smietany
250 gram ricotty
1 galazka rozmarynu
20 gram startego parmezanu
Przygotowanie:
Laczymy ze soba dwa rodzaje maki, dodajemy 3 jaja, sol, galke muszkatolowa i wyrabiamy ciasto makaronowe.
Robimy z niego kule i pozostawiamy na pol godziny pod przykryciem.
Podgrzewamy smietane z galazka rozmarynu, dodajemy soli i pieprzu. nie gotujemy. nastepnie odstawiamy z gazu, wyjmujemy galazke rozmarynu (mozemy tez pozostawic kawalki rozmarynu).
Nastepnie walkujemy, kroimy w gube nieregularne pasy.
Posypujemy lekko maka i pozostawiamy zeby sie troche wysuszyly i odklejaly od siebie.
Gotujemy w wodzie osolonej do momentu az powroca na powierzchnie wody.
Na patelnie wlewamy sos smietanowy, dodac makaron, starty ser i wszystko dokladnie wymieszac. przelozyc na talerze i na wierzch polozyc kawalki ricotty.
ps. W oryginalnym przepisie zamiasta parmezanu dodaje sie ser pecorino. W mojej wersji uzylam smietane z soi. Wyszlo rowniez smacznie 🙂
Makaron jest niesamowicie sycacy. Wystarczy mala porcja, a jestesmy pelni i zadowoleni 🙂
Zapraszam do Ani, zajrzyjmy jak jej wyszedl makaron kasztanowy.
Olu, wyszedl Wam super. Nic dziwnego – taka profesjonalna pomoc w osobie Julci:)
tak jak mowilas wyglad ma nieszczegolny, ale jest smakowity 🙂 pozdrawiam zespol makaronowy 🙂