Viva la pasta! cz.52, Lasagne w dwóch odsłonach

Wspolny temat lasagne. Tylko, ze dwie odslony. Ania z Bajkorady zdecydowala sie na cukinie i grzyby. Ja natomiast wybralam karczochy, ktore obecnie zalaly rynek w Pistoi. Nie mozna przejsc obojetnym 🙂

Lasagne z karczochami

Skladniki:

1 opakowanie lasagni (ja kupilam 8 swiezyc platow)

10 karczochow

2 cebule sredniej wielkosci

1 peczek natki pietruszki

2 zabki  czosnku

500 ml sosu beszamelowego

8 lyzek oliwy z oliwek extravergine

sol

Przygotowanie:

Karczochy obrac, wyciac klujace wloski ze srodka. Kazdego karczocha podzielic na 8 czesci. Rowniez lodygi obrac ze skorki i pokroic na kilka czesci. Karczochy wlozyc do wody z cytryna.

Obrac czosnek i cebule. Pokroic na drobne kawalki.

Na patelni polanej oliwa z oliwek chwile poddusic czosnek (minutke), a nastepnie wrzucic cebule. Dusic 5 minut na malym ogniu. Dodac odcedzone karczochy.

Posolic do smaku. Dodac posiekana natke pietruszki (pozostawic troche do dekoracji wierzchu). Dusic godzine pod przykryciem i na wolnym ogniu.

Prostokatna, zaroodporna forme wysmarowac oliwa z oliwek. Polozyc warstwe beszamelu, a nastepnie:

plat lasagni,

uduszone karczochy z cebula,

beszamel.

Ukladac warstwy az do wyczerpania skladnikow. Ostatnia warstwe lasagni polac beszamelem i posypac natka pietruszki.

Piec 20 minut (w przypadku swiezego makaronu) w 180 stopniach.

Jesli kupiliscie suche platy lasagni, to polecam by podgotowac je w wodzie z oliwa. Piec do miekkosci, okolo 35 – 40 minut.

A teraz zajrzyjmy do Ani! Kliknijcie tutaj.