Topinambur – bulwa do odkrycia
Na moim stole bywa dosyć często. Właśnie pojawił się na eko targu w Olmi i dlatego postanowiłam powrócić do tego tematu.
Topinambur po włosku nazywany jest również rapa tedesca (niemiecka rzepa) lub carciofo di Gerusalemme (karczochem z Jerozolimy). W Polsce spotyka się nazwy: topinambur lub słonecznik bulwiasty. We Włoszech mówi się, że jest to przodek ziemniaka.
Bulwy zawierają do 17% inuliny stanowiącej 75–80% wszystkich weglowodanów (dzięki temu bulwy dobrze znoszę mróz).
Zawierają skrobia, cukry proste (fruktozę, sacharozę, maltozę), krzemionkę, witaminę B1, żelazo (jest go więcej niż w ziemniakach), miedź, magnez i potas.
Wszyscy, którzy uprawiają te bulwy są zgodni, że rosnż one bez problemów i rozprzestrzeniają się w szybkim tempie. Stąd nazywany jest również gatunkiem inwazyjnym 🙁
Dla chętnych przygotowania dania z topinambur podaję:
ravioli z topinamburem i pistacjami
Topinambur można również jeść na surowo. Należy go obrać i zetrzeć na tarce do np. sałatki (z zieloną salatą, marchewką, ogórkami, czy pomidorami itd.).