Festiwal Urody i Moja Toskania
W ostatni czwartek w salonie Festiwal Urody w Pruszkowie odbylo sie spotkanie ze mna.
Wraz z wlascicielka saloniku przygotowalysmy poczestunek dla gosci: cantuccini migdalowe lub kawowe (upiekla je pani, ktora kiedys mieszkala we Wloszech), buleczki z pikantnym dzemem paprykowym lub z dzemem jablkowo-czekoladowym (oczywiscie wedlug wloskich receptur), kruche ciasteczka (przypominajace dziecinstwo 😉 ) oraz ciasto cukiniowe (wedlug toskanskiego przepisu z okolic Viareggio).
Na spotkanie przyszly osoby z pobliskich i dalekich okolic. A nawet pan z Argentyny! Mowil do nas po hiszpansku, ja odpowiadalam po wlosku i tlumaczylam na polski. Bylo wiec bardzo jezykowo 😀
Porozmawialismy oczywiscie o Toskanii, ale rowniez i ogolnie, o zyciu we Wloszech. Poruszyslismy temat oliwy z oliwek i jej wlasciwosciach w kosmetyce. Wymienilismy sie latwymi przepisami, ktore mozemy zastosowac w domu.
Spotkanie zakonczylo sie kiedy za oknem bylo juz ciemno. Szkoda bylo sie rozstawac.
Bardzo serdecznie dziekuje za piekne roze, ktore dostalam po spotkaniu 😀