Przejście na emertyturę
To nie o mnie chodzi 🙂 Tylko o znajoma. Z wielkim wyprzedzeniem zaprosila mnie na feste, ktora organizowala w zwiazku z przejsciem na emeryture. Juz sam fakt, ze wynajela Wille Capuggi oznaczal, ze bedzie elegancko i wytwornie.
23 osoby przelaly na mnie obowiazek kupienia wspolnego prezentu.
-Ufamy tobie i zgadzamy sie na kazdy prezent, ktory wymyslisz – dodali.
Musze powiedziec, ze byla to duza odpowiedzialnosc!
Dodatkowo musialam przystroic stoly kwiatami oraz kupic bukiet kwiatow dla Annunziaty 🙂
Kwiaty na stol kupilam w doniczkach, bo przynajmniej potem beda mogly rosnac dalej.
Kwiaty dla Annunziaty widac na pierwszym zdjeciu, te ze slonecznikami 🙂
Na imprezie zjawilo sie 70 osob (poczatkowo mialo byc az 100!).
Zasiedlismy przy stolach. Na stoly po bokach wjechaly przystawki.
A nastepnie cieple: penne z w sosie z dzikiem oraz cannelloni faszerowane szynka i (chyba) beszamelem.
Osoby, ktore mnie nie znaly, wziely mnie za narzeczona syna Annunziaty (23-letniego chlopca). To bardzo mile, ze odjely mi prawie 20 lat! Ach, jak czuje sie mlodo!
Po cieplym nastapila przerwa na przemowienia oraz otwieranie prezentow.
Annunziata rozpakowala rowniez torbe prezentow od nas (czyli 24 osob). Oprocz tableta, okladki na tableta, zeszytow malego i duzego do pisania wierszy, pamiatkowej tabliczki dostala rowniez szarfe z napisem: emerytka roku. Z tego chyba najbardziej sie ucieszyla 🙂
Po prezentach wjechal tort. Przepyszny!
Byla to jak by nasza polska napoleonka, z tym, ze z platkami czekoladowymi w srodku 🙂
Za tortem staly talerze z owocami.
Na imprezie bylam rowniez oficjalnym fotografem Annunziaty. Zrobilam okolo 300 zdjec. Udalo mi sie poprosic kogos, by zrobil zdjecie rowniez ze mna 🙂
Annunziata, wszytkiego najlepszego na nowej drodze zycia!
Jak widac było milo i smacznie!
No,no ! Widac,ze emerytom we Wloszech dobrze się powodzi ?!
Nasze skromne ” stypendia ” z ZUS-u nie pozwalają na „szaleństwa ” 🙂
Nic tylko przechodzić na emeryturę! 😉