Nowy bar w Pistoi, elegancja z Florencji
Wraz z rozpoczeciem roku otworzono kolejny bar w Pistoi.
Na Placu Gavinana zwanym Globo, byl juz kiedys bar. Ale po kilku latach zostal zamkniety.
Tym razem przyjechala ekipa z Florencji (jak mowia na miescie) i postanowila sprobowac biznesu w Pistoi. Bar zostal zrobiony w stylu eleganckim, tak jak poprzednio w tym miejscu.
Od razu zyskal on popularnosc, szczegolnie u osob, ktore lubia ubrac sie elegancko, wymalowac i pokazac na miescie. Szczegolnie w weekend cala sala ze stoliczkami zajeta jest przez panie, ktore spotykaja sie na kawe i plotki.
Wybor slodkosci i slonosci przyprawia o zawrot glowy. Przy barze pracuje chyba 5 czy 6 osob. Kazda ma swoja role. Tak wiec pani od ciastek nie pozostawia nam duzo czasu na decyzje. Od razu pyta, co podac. Poprosmy ja o chwile wyrozumialosci, gdyz chcemy oczami zeskanowac ogromna witryne z pysznosciami. Ceny nieco wyzsze niz w innych barach. No, ale i standard podwyzszony.
Pozytywne wrazenie, kiedy barman bez problemu robi rowniez cappuccino z mlekiem sojowym. Dobrze ubita pianka sprawia, ze kawa jest wysmienita. Do niej mamy szeroki wybor cukru: bialy trzcinowy, fruktoza, miod czy slodzik.
Jest jeszcze jedna ciekawostka w nowym barze. A mianowicie dystrybutor do dzemow.
Ponizej krotki filmik pokazujacy, jak dziala taki dystrybutorek:
Mysle, ze bar zdobedzie klientow i na stale pozostanie na Placu Gavinana (juz teraz kraza plotki, ze w szczytowe dni bar wydaje 1300 kaw!). Gdyby na wiosne pojawily sie jeszcze stoliczki na zewnatrz, to byloby to wspaniale dopelnienie.
W witrynie dumnie stoja wypasione torty. Mozna bowiem zamowic przerozne ciasta na kazda okazje.