Refleksje na temat urodzin dziecięcych
Ogolny trend jest taki, ze rodzice urzadzaja urodziny dzieciom w parkach zabaw. Ja je nazywam skakalniami. To miejsca gdzie nasze pociechy moga poskakac na malpim gaju, pozjezdzac z dmuchanego zamku, pograc w pilke, pilkarzyki itd.
W okolicach Pistoi sa takie 3 parki zabaw. Jeden poza miastem. Glosno tam i tlumnie. Tylko raz bylysmy na urodzinach. Niezbyt nam sie podobalo. Zreszta innym chyba tez, bo nikt z naszych znajomych urodzin dziecka tam nie urzadzil.
Pozostale 2 atrakcje znajduja sie w Pistoi. I tu sa podzielone zdania rodzicow: jedni lubia urodziny w specjalnie pomalowanych pokojach (najwieksze wziecie ma pokoj ksiezniczek), a drudzy wola wieksza przestrzen drugiego parku.
Powoli zblizaja sie urodziny Julci. Ona tez, tak jak jej wszyszcy koledzy i kolezanki, chce swietowac w parco giochi! Zawsze urzadzalam jej urodziny w domu. Przychodzilo okolo 12 osob, w tym 3-4 dzieci. W salonie rozkladam do maksimum stol. Caly wieczor podawalam tylko do stolu. Osobiscie prawie nie uczestniczylam w tej fescie. Ostatni goscie wychodzili o 2 w nocy… Trudno bylo wstac na nastepny dzien i puscic dziecko do przedszkola. We Wloszech jedzenie kolacji ze znajomymi zaczyna sie o 21. Stad przeciaga sie do poznych godzin nocnych.
Najlepiej gdyby byc w posiadaniu duzego ogrodu! No ale w lutym pogoda i tak nie pozwala na swietowanie na swiezym powietrzu.Pozostaje wnetrze, ciepelko.
Wracajac do parkow zabaw: pojechalam rozeznac sie w cenach i mozliwosciach, jakie oferuja dwa lokale w Pistoi. Bardzo jestem ciekawa waszych opinii i konfrontacji cen z tymi w Polsce.
W Arce festa na 10 dzieci kosztuje 180 euro,
na 15 dzieci – 220 ero
na 20 dzieci – 240 euro
za kazde kolejne dziecko trzeba bedzie zaplacic 6 euro.
W cene wliczone sa pizze, frytki, napoje gazowane (ktore osobiscie chce zastapic sokami), woda oraz tort.
W drugim parku zabaw jest drozej:
w prawdzie za 10 dzieci zaplacimy 160 euro,
za 15 dzieci 215 euro,
ale juz za 20 dzieci 270 euro,
a za 25 dzieci – 325 euro.
Jesli na torcie chcemy jakas aplikacje, zdjecie ksiezniczki, supermana itd. to dodatkowo zaplacimy 5 euro.
Oprocz podanych wyzej atrakcji jedzeniowych, tutaj podaja jeszcze pop-corn oraz schiacciate z nutella. Dodatkowo:
za 30 euro mozna zamowic malowanie twarzy,
za 35 euro tatuaze,
za 50 euro jakies laboratorium,
za 30 euro karaoke.
Jest jeszcze jakas specjalna sala do swietowania urodzin, ktora kosztuje 20% wiecej. Szczegolow nie znam. Wystarczyly mi ceny powyzej.
Bardzo jestem ciekawa, jak to wyglada w Polsce oraz w innych krajach.
U nas tez czesto (przynajmniej wsrod moich sasiadow, znajomych) urodziny organizowane sa w kawiarniach itp salach gdy wsrod gosci jest duzo dzieci. Rodzicom sie podoba to ze nic nie trzeba szykowac ani nie trzeba sprzatac po imprezie 😉 choc ceny sa spore. Jesli impreza jest bardziej rodzinna,gdzie jest wiecej doroslych jednak wlasny dom jest czestrzym miejscem spotkania.
Ponizej linki do dwoch kawiarni u mnie na osiedlu:
http://www.cafedzieciaki.pl/urodziny.html
http://www.molokidscafe.pl/cennik.html
Dzieki! Pozdrawiam 😀
Witam serdecznie!
W moim mieście urodziny równiez wyprawia sie w wielkich placach zabaw, z kulkami, małpimi gajami itp.
Koszt 45 zł od dziecka. Jubilat oczywiście nie płaci.
W cenie: tort, frytki z nuggetsami (opcjonalnie zapiekanka), napój typu Kubuś. W cenie również malowanie buziek i przebieranie w różne stroje. Na koniec jubilat dostaje 1 godzinną wejściówkę do wykorzystania w ciągu roku. W innych miejscach ceny kształtują się od 35-50 zł /osoba. Także jest trochę taniej niż we Włoszech, ale wcale nie tanio – jak na nasze warunki.
Tylko czego sie nie robi dla naszych pociech…:))))
Fajna jest ta opcja malowania buzi i przebierania sie wliczona w cene. We Wloszech trzeba dodatkowo placic i nie zawsze jest to dostepne. Serdecznie pozdrawiam 😀