Liebster Blog Award – miło, że powrócił
Kilka dni temu odebralam jeszcze jedna nagrode z serii Liebster Blog Award.
Tym razem od Julii z bloga Via Giulia 🙂
Oto pytania od niej:
1. Gdy piszę… jestem szczesliwa.
2. Z hejterami radzę sobie…Poczatkowo troche mnie doluja, ale za chwileczke dodaja niesamowitej energii i gotowosci do jeszcze wiekszego dzialania.
3. Moi czytelnicy…daja mi sile, by isc dalej. Chodzi mi o pisanie zarowno blogow jak i ksiazek. Bardzo lubie jak daja komentarze pod postami, gdyz wiem wtedy, ze je czytaja i temat ich zainteresowal.
4. Niedoścignionym wzorem jest dla mnie…niezyjacy juz dziadek Tolek. Zmarl jak mialam dwa latka. Z opowiesci wiem, ze byl to niesamowity czlowiek, wielki buisnessman. Potrafil przebranzowic sie w „piec” minut i w kazdej dziedzinie odnosil sukcesy. Byl bardzo szanowany w otoczeniu.
5. Dziś rano…wypilam kawe i pojechalam z siostra (na wakacjach u mnie) do Lajatico. Chcialysmy zobaczyc z bliska, jak wyglada teatr Andrea Boccellego.
6. Gdybym mogła umówić się na kolację, z kim chcę, wybrałabym…Leonarda da Vinci. To byl geniusz wszechczasow.
7. Mojemu blogowi przydałaby się… reka informatyka. Dwa lata temu blog przeszedl wyrazny remont, ale mam wrazenie, ze w obecnym swiecie internetowym trzeba caly czas cos ulepszac.
Moi Drodzy, nie nominuje dalej, gdyz w zabawe gralam kilkakrotnie. A do nominacji typuje zawsze te same osoby 😉
Fajnie, że umiesz przełożyć swoje szczęście na literki. 🙂 A co do bloga – technika idzie na przód, zawsze warte są unowocześnienia. 🙂
😉