Dom za 1 euro
Ostatnio po Wloszech przeszla wiadomosc, ze gminy sprzedaja domy po 1 euro. Chodzi o to, ze coraz wiecej malych miateczek wyludnia sie bezpowrotnie. Dom za 1 euro mialby byc zacheta do ponownego osiedlenia sie w miejscach, ktore niszczeja, podupadaja… Pamiecia mozemy wrocic rowniez do postu o opustoszalym miescie toskanskim: Castiglioncello. Podobno kilka lat temu gmina wypuscila informacje, ze szuka chetnych do stworzenia eko-wioski. Niestety nikt sie nie zglosil.
Ale co z tymi domami za 1 euro? Postanowilam przyjrzec sie temu z „bliska”.
Tak naprawde chodzi tylko o trzy miasta we Wloszech:
1.Salemi w prowincji Trapani,
2.Gangi w prowincji Palermo
3. Carrega Ligure (w prowincji Alessandria), w ktorym zostalo tylko 83 mieszkancow (inne zrodla podaja 98 mieszkancow, a bylo ich 3.000).
Wzamian za zakup domu za 1 euro nalezy:
1.zobowiazac sie do przedstawienia projektu odbudowy w ciagu 365 dni od momentu jego kupna
2.Pokryc koszty notarialne, katastalne i inne (co pewnie zamknie sie w kwocie 10.000 euro)
3. Maksimum po dwoch miesiacach od kupna domu nalezy rozpoczac prace remontowe
4.Nalezy zaplacic za polise wymyslona przez gmine, ktorej suma wynosi skromne 5.000 euro. Po trzech latach pieniadze zostana zwrocona.
Szacuje sie, ze na remont domu za 1 euro trzeba bedzie wydac okolo 20.000-25.000 euro.
Czy pomysl odniosl sukces? Trudno powiedziec. Jedne zrodla podaja, ze do inicjatywy przylaczylo sie malo chetnych. Inni podchodza do tego bardziej z entuazjazmem i pisza, ze jest zainteresowanie. Zobaczymy…
A moze by tak, droga gmino/prowincjo wystawic za 1 euro pare wiejskich, opuszczonych domow w okolicach Pistoi?
To tylko przyklad, zdjecie, ktore towarzyszy dzisiejszemu postowi 😀
Księga Gości
Bardzo spodobala mi sie nazwa Gangi 🙂
Przekazalam znajomym idee i kto wie,moze na „stare lata”
my z hippisowska dusza zdecydujemy sie utworzyc jakis „gang” w Gangi kolo Palermo…
Pozdrawiam i czekam na dalsze ciekawostki o opuszczonych miastach i domach 🙂
Juz jutro nowe, opuszczone miasto. Bardzo sympatyczne 😀
Slyszalam o tej akcji. To sa miejscowosci w ktory po prostu trudno mieszkac. Pewnie zdecyduja sie jacys artysci czy inni odludkowie. A w Szwecji tez byla taka akcja z ktorej wielu Polakow skorzystalo ale tam panstwo zwalnialo z oplat administracyjnych i podatkow. A tu chca zjesc ciastko i miec ciastko. Bo przy takich kosztach to jednak lepiej mieszkac tam gdzie sie chce czy pracuje – chyba.
A moze warto, zastanawiam sie czy ja bym mogla – nie wiem..
Symatycznie byloby miec taki maly domek na wakacje, w Ligurii na przyklad 😀
Witaj,
Zaciekawil mnie ten temat. Moze masz wiecej informacji dotyczacych kupna nieruchomosci w jednym z tych miast. Chetnie bym dowiedziala sie czegos wiecej. Jesli masz moze kontakt do Gminy z jednej z tych miejscowosci chetnie przyjme.
Pozdrawiam.
Czesc, niestety nie mam wiecej informacji. Wiem, ze kiedys jeden czytelnik zaczal kalkulowac ile wynioslby realnie zakup i remont i wyszlo mu okolo 250.000 euro. Mysle, ze powinnas zwrocic sie bezposrednio do konkretnych gmin i spytac, czy temat jest jeszcze aktualny.
250.000 euro za takie pieniadze mozna kupic niezly dom w Portugali i to nad samym morzem. ktorego nie trzeba remontowac tylko zamieszkac i wynajmowac znajomym na wakacje.