Olbrzymie liście bazylii i peperoncino
W sobote zawolala mnie do siebie Caterina – sasiadka z pietra nizej.
– Choc, dam ci bazylie i peperoncino.
Caterina ma na tarasie mala „plantacje” ziol. Takich lisci bazylii chyba jeszcze nigdy nie widzialam.
Posadzilam je w oddzielnych doniczkach. Peperoncino dostalam kilka szczepow, wiec podziele sie z moja tesciowa. Mam nadzieje, ze prezenty od Cateriny rozrosna sie i ze bede mogla sie dlugo nimi cieszyc.
Bo bazylia oprocz wielkich lisci ma jeszcze niesamowity zapach 😀
Piekne, w ogrodach w Wilanowie jest specjalna rabata z bazylia,odmian i zapachow ogrom. nie znalam wszystkich. A botwina efektownie wyglada w donicach ceramicznych.
Piekny masz taras i apetyczny i pachnący. Dobrze miec takie sympatyczne sasiadki znaczy to ze i Ty jestes mila sasiadka jak sie z Toba dziela 🙂