On line ale nie on line
W poniedzialek otwarto zapisy do szkol podstawowych. Nowoscia dla rodzicow przedszkoladkow jest to, ze dziecko do szkoly mozna zapisac ON LINE. Tak moi Drodzy, czasy sie zmieniaja, technika idzie na przod, a my wraz z nia. Sprecyzuje tylko, ze zapisy do przedszkola odbywaja sie w glownej siedzibie Publicznej Edukacji. Trzeba odstac swoje, dostac formularz, wypelnic, porozmawiac z urzedniczka, dostac kartke zwrotna z numerem protokulu itd…. Natomiast do podstawowki zapisy odbywaja sie przez internet. W niedziele dokonalismy rejestracji na stronie Publicznej Edukacji w Pistoi. Potem dostalismy kod wejsciowy i takie tam. I w poniedzialek zasiedlismy do wypelnienia formularza on line. Przy ostatniej linijce program nie zgodzil sie jednak by isc dalej. Chodzilo o to, ze nie rozpoznawal nazwy przedszkola Julci. Tak wiec zapisania on line nie moglismy zakonczyc i postanowilismy pojsc osobiscie do szkoly i zapisac tradycyjnie dziecko: wypelniajac papier dlugopisem.
Do szkoly poszlam z samego rana. Pan z kanapka w buzi otworzyl mi drzwi i udalam sie do sekretariatu. Przyjela mnie bardzo surowa pani w wielu 80 lat. Taka pani z serii nauczycielek starej daty. Powiedziala, ze zapisy odbywaja sie tylko on line. Na co ja, ze program daje blad przy wpisywaniu nazwy przedszkola (a nazwe biore z kartek informacyjnych, ktore dostajemy wlasnie z przedszkola). A pani na to, ze widoczne system nie jest perfekcyjny! No to ja prosze ja o wypelnienie formularza przy nie, no bo jak juz jestem, to chce tego dokonac. A ona na to, ze nie, bo:
1. musze dokonac tego on line (nie wypelniac ostatniej linijki)
2. wydrukowac formularz
3.ostatnia linijke wypelnic dlugopisem, tj.wpisac nazwe przedszkola
4.przyniesc do pani wypelniony formularz!!!
Komentarze pozostawiam Wam.